Wpis z mikrobloga

Zara - Bohemian Oud

Halo halo, Qtafą, coś Ci się pomyliło? Zapach od Zary? Typie, rozbierasz nisze za 20zl za ml, co to u Ciebie robi?

Pamiętacie może pewne perfumy od Zary o nazwie Bergamot&Leather Spritz nosa znanej i lubianej Jo Malone?

W zamyśle klon Dior Homme Parfum okazał się wspaniałą interpretacją oryginału, wygryzł z mojej kolekcji vintage DHP i jest ze mną po dziś dzień. To potwierdza, że nawet Zara potrafi zrobić naprawdę świetne zapachy.

Skąd więc pomysł na dalsze grzebanie w portfolio? Otóż zaskoczyły mnie dwie rzeczy.

Pierwsza to oceny - użytkownicy Parfumo.net oceniają go na 8,6 a Fragrantici na 4,30 na aż 152 głosy! Druga to piramida zapachowa i właściwie brak uderzającego i jednoznacznego podobieństwa do wydanych już innych perfum, co jest zaskakujące, bo przecież marka słynie z taśmowej wręcz produkcji klonów. Kakao to jedna z moich ulubionych nut i we wprawnych rękach albo nosach potrafi zdziałać cuda. Do tego widzimy też pieprz, kadzidło, wanilię, skórę a także oud.

Nie zastanawiając się dłużej zamówiłem flakon w ciemno, bo jestem zbyt leniwy żeby ruszyć tyłek do Zary. Wczorajszy wieczór przeznaczyłem na testowanie Bohemiana i chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami.

Pierwszy spray i wszystko jasne - Oud jest tylko w nazwie, a jak jest dalej? Zapach rozpoczyna się silnym zapachem rozżarzonego ogniska wraz z uderzeniem pieprzu. Po chwili dochodzi kakao, wanilia i dochodzi do nas błogi zapach kakao który zmieszany z powyżej wymienionym nutami wprowadza nas w jesienny klimat i nakierowuje na przeznaczenie tych perfum.

Perfumy są typowo jesienne, nadadzą się właściwie na każdą okazję bo są wyjątkowo przyjemne w odbiorze. Nie czuć tu nic kontrowersyjnego, nie ma żadnej spalenizny a także o dziwo składniki są całkiem niezłej jakości i nie jesteśmy skazani na chemiczną papkę. Można je założyć również na wieczór, ale sprawdzą się także do czytania książki pod kocem.

Gdybym miał wśród perfum wybrać najbliższe podobieństwo byłby to Mercedes Club Black ze szczyptą przypraw pożyczoną od Zadig&Voltaire - Just Rock! For him a także Margiela - By the Fireplace i Ristretto Intense Cafe od Montale.

Zapach jest zmienny tylko na początku, natomiast nie odbieram tego jako wadę. Są dużo droższe zapachy które pachną od początku do końca tak samo (tak, to o Tobie mowa, Marokańczyku), a kosztują dziesięć razy więcej.

Parametry miło zaskakują. Myślę, że spokojnie wytrzymają parę długich godzin po których jeszcze będą się odzywać po rozgrzaniu ciała np. aktywnością fizyczną.

Podsumowując Bohemian Oud to idealna propozycja dla obu płci w bardzo rozsądnym budżecie. Domyślam się ze na kobiecej skórze będzie odrobinę słodszy niż na mojej.

Czy zapach zostanie ze mną? Nie, ale nie dlatego że jest słaby. Po prostu mam lepsze zapachy na półkach.

Dla zainteresowanych mogę odsprzedać flakon 10zł taniej niż zakup, czyli 69,99zł.

Zapach: 8,0
Projekcja: 7,5
Trwałość 7,5
Cena/jakość 9/10

#perfumy #reckiqtasnika
Pobierz Q.....n - Zara - Bohemian Oud

Halo halo, Qtafą, coś Ci się pomyliło? Zapach od Zar...
źródło: comment_1663171360O6P9kmQ0hKo0c1IMiKLEqt.jpg
  • 13
Pamiętacie może pewne perfumy od Zary o nazwie Bergamot&Leather Spritz nosa znanej i lubianej Jo Malone?

W zamyśle klon Dior Homme Parfum okazał się wspaniałą interpretacją oryginału, wygryzł z mojej kolekcji vintage DHP i jest ze mną po dziś dzień. To potwierdza, że nawet Zara potrafi zrobić naprawdę świetne zapachy.


@Qtavon: o, Ty! Heh. Znowu lista powiększyła się o kolejną pozycję. :/
@Qtavon: Mam podobne odczucia. Bardzo udany zapach o dobrych parametrach. U mnie i dziewczyny spokojnie 6-7h z niezłą projekcją. Perpetual Oud z tej serii też jest fajny, ale ten ma już całkiem dużą konkurencje, a Bohemian jednak pachnie dość unikatowo.