Wpis z mikrobloga

@JonkeJ: A czy ja mówię, że normalne? No nie, ale jednocześnie wyskoczyłeś z jakąś "definicją tego tagu", a definicją tagu #przegryw są ludzie permamentnie odrzuceni, z kompletnie przestanym życiem, którzy o randce co najwyżej mogą sobie pomarzyć, bo na zaproszenie od nich to konieta tylko się krzywi i momentalnie odmawia.

Tak tak, ja rozumiem, #!$%@? niezręczna sytuacja na randce, jedna wielka żenada iks de ale cholera jasna, co by się tam
@JonkeJ: gdzie taka julka z instagrama bedzie kiełbase (ale cringe) jeść. jesli to nie fake to badrzo niezręczna sytuacja, ale myśle że ostatnimi ktorych tu mozna o cos winic sa ci starzy co sie ladnie ubrali. roznica pokolen i kultury. mi sie ich szkoda zrobilo, ale laski tez
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@borzeczka: hmm. Ja znam tylko moje walki, generalnie nie polecam. Później jak się jest dorosłym to to przechodzi, ale rodzeństwo ma duuuży wpływ, nie zawsze pozytywny. Np. jak zapraszałem kolegów ze szkoły do domu - to to ciut starsze rodzeństwo z samej przewagi wieku itp. było ciekawsze dla tych kolegów, i zgarniało atencję.