Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Luna98x_frr4ugaAIw,q60.jpg)
Luna98x 0
Niedługo czeka mnie przeprowadzka do niebieskiego. Zmienię miasto wojewódzkie na miasto powiatowe.. Najbardziej boję się tego, że w takim małym mieście będę miała problem z znalezieniem pracy w zawodzie (księgowość), bo pewnie ofert pracy mało, a jak już to biorą kogoś z znajomych. Jakie macie doświadczenia z przeprowadzką i szukaniem pracy w takich miastach?
#praca #pracbaza #ksiegowosc #przeprowadzka
#praca #pracbaza #ksiegowosc #przeprowadzka
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cichywykopek123_o84pCiidZj,q60.jpg)
Witam czy to normalne że przeglądarka zjada tyle pamięci?
Do tego wentylatory chodzą jakby grał w gierki na full detalach...
#komputery #elektronika #informatyka
Do tego wentylatory chodzą jakby grał w gierki na full detalach...
#komputery #elektronika #informatyka
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8dcdcadc2de7c8610d8bdceb6dd9d253f4e064a49822241d814197594f4e6b4f,w150.png?author=cichywykopek123&auth=8fcd194e7ebec4974f787137cf591932)
Chciałbym jeszcze raz podzielić się moim doświadczeniem, ale potrzebuję do tego Waszej pomocy. Jestem w trakcie przygotowywania poradnika dla osób, które planują budowę domu lub wykonywanie remontu i będą korzystali z podwykonawców.
Widzę, że ludzie nadmiernie ufają wykonawcom a potem jest problem - a to glazurnik wiecznie "nie ma czasu", chociaż miał zacząć tydzień temu, a to ekipa uciekła z zaliczką, a to cena za usługę wyszła większa niż umówiona... Co kilka tygodni słyszę podobne historie i wciąż dziwi mnie to, że ludzie nie umieją zadbać o swoje interesy. Ba, często w przypadku "niespodziewanej zmiany ceny" ludzie machają ręką i płacą bo "co się będą stresować."
Jeden przykład - sąsiad się żalił, że zapłacił elektrykowi o ponad 1000 złotych więcej niż to było umówione. Elektryk podał mu cenę 30 złotych za punkt elektryczny. Tanio. Sąsiad szybko przeliczył mniej więcej liczbę punktów, pomnożył i wyszło mu, że zapłaci taniej od elektryka, którego mu poleciłem. Co się okazało? Otóż elektryk miał, hm, inną definicję punktu elektrycznego - za punkt uważał zarówno włącznik, gniazdko, punkt oświetleniowy, jak i puszkę (!). I co? I nic - nie było umowy, nie było nic spisane, sąsiad to spokojny człowiek więc zapłacił. Można polemizować z tym czy elektryk postąpił w porządku czy nie, ale inwestor - sąsiad - mógł odpowiednio się przed taką sytuacją zabezpieczyć.
A czego potrzebuję? Potrzebuję... dużo #coolstory ;) Opowieści o nierzetelnych wykonawcach, o dziwnych inwestorach, a kłopotach związanych z budowami, remontami i wszystko w takich klimatach. Obawiam się, że bez ciekawych opowieści poradnik będzie nieco "suchy", a sam ich nie mam aż tyle, by go wypełnić :) Jeżeli ktoś ma dobre rady ( @irecky ? :) to niech się także podzieli swoim doświadczeniem. Postaram się wszystko wykorzystać.
Poradnik będzie zawierał także szablony umów, wezwania do usunięcia wskazanych wad z tytułu niezgodności z umową i różne przydatne wskazówki. Oprócz tego - garść innych porad. Jak wybierać wykonawców, dlaczego korzystanie z "polecanych" osób nie zawsze jest dobre, jak negocjować i sporo przykładów z mojej budowy, z której m.in. wygoniłem ekipę hydraulików (m.in męczyli się z uruchomieniem pompy a nie założyli zaworu zwrotnego...) Oh, i będzie o remoncie biura i o Czesiu, który przez dwa tygodnie nie mógł dojechać z materiałem bo najpierw był sklep zamknięty, potem była sobota, potem mu się samochód zepsuł, ale ma brata w Otwocku i mu pożyczy, a potem była niedziela, brat popił a bratowa nie chciała mu samochodu dać więc czekał do poniedziałku aż brat wytrzeźwieje, a potem mieli jeszcze jedną rzecz zawieźć tym samochodem i za godzinę będzie, ale ojej co za niefart smoła mu się wylała w tym samochodzie, beczki nieszczelne olaboga i nie mogą doczyścić i będzie jutro, a potem przestał odbierać telefony i tyle go widzieli.
Ps Po ostatnim wpisie otrzymałem sporo PW i emaili z prośbą o przesłanie plików - jeżeli kogoś ominąłem to biję się w pierś żony i proszę o przypomnienie.
#budujzwykopem
Na początej jedna uwaga - dogadywanie się "na gębę" poza wieloma wadami posiada jedną zaletę - szara strefa, brak faktur, podatków = mniejszy koszt. Dlatego u nas chyba najbardziej rozpowszechniony jest model bliznesowey "na gębę, ale z polecenia" :)
@irecky: Ta sprawa też będzie omówiona. :)
W skrócie: wykonawca (taki ktoś, kto wygrywa przetarg na przyłączanie nowych klientów na danym terenie) późno zrobił projekt, spóźnił się z założeniem skrzynki 2 tygodnie (w stosunku do terminu, jaki wyznaczył mu Tauron), zwalił winę na nas (nie chcieliśmy mu przedłużyć umowy o 4 miesiące, chociaż wystarczyłby miesiąc), a na koniec kiedy
Ps Na przyszłość mnie wołaj :)
Mogę jednak pomóc w redagowaniu czy posklejaniu poradnika w całość. Jeżeli dużo przyjdzie do Ciebie maili.