[szzzzzz]

Dokładnie tak to wygląda

[szyderczy_szczur]

@szzzzzz: dlatego antynatalizm

[Borealny]

@szzzzzz: naukowcy są przeważnie inspirujący i chcą dobrze dla społeczeństwa, chyba że zepsują ich media, politycy albo korporacje.

[starship_avocado]

@szzzzzz: Trzeba mieć #!$%@? i kokodżamboidoprzodu attitude.

[yhbgrobdoivbvwamsv]

@szzzzzz: heh ludzie ponad pieniądz tylko nie mój pieniądz akurat

[mlodir]

@szzzzzz: edukowanie się poprzez filmy dokumentalne to niezbyt dobry pomysł

[SpokoZiomek]

@szzzzzz: I właśnie dlatego oglądam jedynie dokumenty przyrodnicze. Zwierzątka, roślinki, takie rzeczy. (ʘ‿ʘ)

[R.....e]

@szzzzzz: kiedys odpowiedzia na to bylo ogladanie filmow przyrodniczych. Teraz ogladasz pingwiny przez 4 minuty, nagle ciecie

kawalek lodowca peka i wpada do wody

i teraz 40 minut filmu jest o globalnym ociepleniu.
Kiedys po prostu byly osobne filmy o pingwinach i o globalnym ociepleniu.

[niggerinthebox]

@ReceNaGloweKasztanie: Srodowisko w ktorym zyja pingwiny nie jest istotne z punktu widzenia ich przetrwania?

[anonim1133]

edukowanie się poprzez filmy dokumentalne to niezbyt dobry pomysł

@mlodir: co jest złego w filmach dokumentalnych?

[miodnik]

@szzzzzz: edukowanie się poprzez filmy dokumentalne to niezbyt dobry pomysł

@mlodir zdradzisz nam jedyny wartosciowy sposób zdobywania wiedzy?

[mlodir]

@anonim1133: jest tylko kilka rodzajów filmów dokumentalnych:
- te które podają tylko suche fakty - jest ich bardzo mało, praktycznie gatunek wymarły
- te które opowiadają o jakimś przełomowym odkryciu, które już za chwile ma nastąpić, już tuż tuż, za momencik, zaraz po reklamach na pewno się okaże coś niesamowitego. Ostatecznie okazuje się, że nie udało się nic ustalić.
- produkcji netfliksa/hbo/prime - one zawsze mają jakąś agendę, chodzi w nich

[mlodir]

@miodnik: to zależy czego chcesz się nauczyć, ale są książki, jest internet gdzie jest nieskończona ilość materiałów, opracowań itp., no i są też nauczyciele. Są rzeczy których za cholerę nie ogarniesz bez nauczyciela. Nie oszukujmy się, oglądanie filmów dokumentalnych to zabijanie czasu bez wyrzutów sumienia.

[miodnik]

@mlodir ogólniki już #!$%@?łeś jak z rękawa. To może teraz konkretnie - które źródła dostarczą rzetelnej wiedzy na temat konsumpcjonizmu, bo tego dotyczy ten post.

[mlodir]

@miodnik: jasne, lecę szukać prac doktorskich na temat konsumpcjonizmu, bo akurat oglądałeś na netfliksie kilka dokumentów na ten temat, no bo przecież minimalizm to teraz modny kierunek, który dobrze się SPRZEDAJE, więc tego typu materiałów jest na pęczki, bo dużo zarabiają.

[miodnik]

@mlodir jesteś #!$%@?? Zapytałem o inne źródła, a Ty się spinasz jak plandeka na żuku. Jakbyś zauważył, nie napisałem nawet "źródła naukowe", a Ty wyskakujesz z doktoratem, gdzie jestem przekonany, że nawet na oczy dysertacji naukowej nie widziałeś.

[mlodir]

@miodnik: widzę że hiperbola jako środek stylistyczny jest Ci obca.

[miodnik]

@mlodir miałaby ona sens, gdybyś najpierw podał rzetelne źródło, a później ironizował z doktoratem. A ja zupełnie serio zapytałem, gdzie można poznać konsumpcjonizm w lepszym wydaniu, niż właśnie przerysowane dokumenty netflixa

[mlodir]

@miodnik: ale się uczepiłeś tego konsumpcjonizmu. Ja ogólnie o dokumentach pisałem, bo też taki dla mnie wydźwięk miał ten mem. Chcesz się doedukowac oglądając dokumenty, a po obejrzeniu kilku wątpisz w ludzkość. Oczywiste jest więc, że te dokumenty są tendencyjne i tworzone pod tezę. Wyciaga się w nich skrajne przypadki i ekstrapoluje na całe społeczeństwo. W ten sposób oglądając ten dokument możesz poczuć się lepiej, bo w prawdzie jesteś ciągle członkiem

[miodnik]

@mlodir no #!$%@?, w końcu ciekawa odpowiedź