Wpis z mikrobloga

Wymieniałem kierownicę w swoim peugocie, same komplikacje... Śruba była na maksa objechana, młotek i wykretak dopiero pomogły... okazało się, ze śruba wklejona była na czerwonym kleju do gwintów!!!!!!.. Po zmontowaniu zaczął wyskakiwać błąd poduszki powietrznej, miałem już wizję zerwania taśm ale okazało się, że wtyczka nie weszła do końca...bo jest połamana xD I na końcu musiałem robić zbieżność za 120 zł, bo na nowej kierownicy napis "airbag" mogłem czytać prawie w pionie xD Ktoś wolał na chama dobić kierownicę młotkiem (niszcząc przy tym wieloklin), żeby była prosta, niż zrobić zbieżność.. I taka jest właśnie opłacalność starszych samochodów za małe pieniądze, wszystko zużyte, a jak człowiek chce to wymienić to się #!$%@? w większe koszta niż to warte, bo poprzedni właściciele Janusze i pseudo-mechanicy maczali już tam palce. #samochody #mechanikasamochodowa
  • 3