Wpis z mikrobloga

Szukam czegoś na okres jesienno zimowy z dużą trwałością i nie dużą projekcją. Nie lubię ulepów i skóry. Zapach ma być do pracy i nie chcę udusić towarzystwa.
No i nie za miliony
#perfumy
  • 22
@GodALLU: eleganckie i stonowane, a więc nadające się do biura będą np. Guerlain L'Instant the Guerlain PH (herbata, kakao, anyż), ale to musisz stestować sam, bo na mnie trzymał się po 8-10h z bliskoskórną projekcją, ale niektórzy piszą, że max 3-4h. Le Couvent Valparaiso (cedr, kardamon, kadzidło ale subtelne, niekościelne), tu podobnie, wczoraj dobre 14h, ale też po godzinie-dwóch projekcja osiada dość blisko.
@GodALLU: No mnie mdliło od tego zapachu, rękę musiałem umyć, kilkanaście minut po aplikacji. Kupiłem bo ludzie chwalili, ale nie tym razem się nie udało, idź do wąchalni i sprawdź, myśle, że najlepsza opcja
@saradonin: kupilem edp i zawiedziony parametrami odstawiłem flaszkę. Wrocilem po kilku miesiącach a tam magia. Trwałość i projekcja wzrosły. Oczywiście nadal to nie jest killer, raczej dyskretny zapach ale lipy nie ma.
@isgorath: kurcze, trudno powiedzieć, zwykle wstrzymuję się z polecaniem, bo to indywidualna sprawa, a oni wszystko i tak wypuszczają jako unisex. Moim zdaniem właśnie Valparaiso czy Heliaca zdecydowanie skręcają w stronę męską, pewnie z uwagi na mocno drzewny charakter tradycyjnie kojarzony z męskimi perfumami. Natomiast z powodu niewielkiej projekcji giną na mrozie. Ostatnio kupiłem Ambrę i tu jest mocno i słodko-gorzko, na fragrze piszą, że niby bardziej męski, a ja tego