Wpis z mikrobloga

Mój sąsiad codziennie dwa lub trzy razy dziennie, odpala silnik w swoim aucie na jakieś 5-10 minut. Nigdzie nie jedzie ani nic, czasem stojąc w miejscu sobie trochę pogazuje a później jak gdyby nigdy nic wraca do domu.
I tak codziennie! Czemu tak?
Dzisiaj na przykład o 04:15 nad ranem mu się przypomniało że trzeba odpalić ten silnik. Czy ta praktyka ma jakieś uzasadnienie?
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Paula_pi: Kumpel miał takiego sasiada który siedział cały dzień w samochodzie na parkingu przed blokiem. Siedział nic nie robił, nie sprzątał nie naprawiał zwyczajnie siedział...
  • Odpowiedz
@Paula_pi: Jedyne uzasadnienie merytoryczne(trochę na siłę) to, że silnik jest nowy albo po kapitalnym remoncie i musi popracować bez obciążenia jakiś czas zanim będzie mógł pojeździć. Jednak na pewno wystarczyłoby taką czynność powtórzyc może z 5 a nie 50 razy.
  • Odpowiedz
@msichal: przecież każdorazowe odpalanie bez jazdy ten akumulator wyczerpie właśnie xD

@widme: W warsztatach zalewa się silnik po remoncie specjalnym olejem do docierania po generalce. Pracuje przez określony czas na jałowych obrotach albo bierze się na hamownię. Imho koleś walnięty jak robi to wdziwnych porach.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Paula_pi: obstawiam że to stare auto i nie wiem jak to się fachowo nazywa ale sąsiad pewnie "przepala auto", a robi to po to bo jeśliby tego nie zrobił to na drugi dzień mogłoby mu auto nie odpalić. Ale zazwyczaj się robi to w zimie jak jest niska temperatura więc jak robi to w ładną pogodę to tak naprawdę c--j wie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@alvaro1989: Jak dłuższy czas pochodzi, to powinno wyjść na zero czy trochę na plus, ciężko powiedzieć czy faktycznie chodzi o 5, 10 czy 15 min
  • Odpowiedz
@Paula_pi: Mój ojciec jak już nie mógł jeździć autem to kupił sobie jakiegoś Merca. Postawił go na podwórku i odpalał słuchając silnika. Czasami odpalał przy tym p--o i mówił „posłuchaj synek, ale maszyna”. Lubił to po prostu.
  • Odpowiedz
@Paula_pi: u mnie w lato patus gdzies kolo 5 odpalal silnik, wlaczal radio z otwartymi szybami na caly regulator w c--j bass, czekal az mu sie chyba k---a nagrzeje i jechal na pelnej p-----e : ) ludzie to zwierzeta.
  • Odpowiedz