Cześć Mirki,
Na wstępie chciałem was przeprosić, że piszę tutaj w takiej sprawie, ale staram się skorzystać z każdej możliwej opcji wsparcia i pomocy.
Moja córka Alicja niedawno skończyła roczek, byliśmy z żoną na badaniach USG które miały być kontrolne, jak się później okazało te badania wywróciły nasze życie do góry nogami i otrzymaliśmy diagnoze nowotworu.
Chciałem was prosić jeśli to możliwe o udostępnienie zbiórki którą mamy aktualnie na siepomaga.pl
https://www.siepomaga.pl/alicja-sniarowska
Alicja ma potwierdzona chorobę dokumentacją medyczną, aktualnie przebywamy w szpitalu ponad miesiąc i jeszcze około 3 miesiące przed nami chemioterapii.
Nie wychodzimy ze szpitala, jesteśmy z żoną na zmianę u córki, w domu czeka na nas 4 letni syn.
Cały proces leczenia to czas około 2 lat, po zakończeniu leczenia wierzymy, że wszystko pójdzie dobrze, jest możliwość skorzystania z badania klinicznego i przyjęcia szczepionki przeciwko wznowie w USA.
Zbiórka obejmuje też koszty przywrócenia Alicji sprawności po przebytym leczeniu.
Samo udostępnienie zbiórki to dla nas mega wsparcie, a wpłata to ogromna pomoc
Jeszcze raz przepraszam, że zawracam wam głowy takim tematem ale wierzę, że znajdę tutaj wsparcie.
Komentarze (92)
najlepsze
@Promozet1: każdy chwyta się każdej brzytwy jak chodzi o życie swoje czy tym bardziej dziecka. To naturalne
Natomiast zawsze jak widzę "eksperymentalną terapię za granicą za parę milionów" (czyli coś co nie jest dopuszczone medycznie w Polsce) to przed oczami mam
Okazuje się, że 13 lat badań to nadal za krótko aby uznać to jako leczenie.
Ale jeśli jest możliwość skorzystania to warto spróbować niż nie.
@mir__99: obecnie nie jest dostępna żadna tego typu szczepionka, a ta o której prawdopodobnie pisze OP, czyli QS21, ma ograniczoną skuteczność. W małym badaniu (n = 15) fazy I nad szczepionką wyszło, że wskaźnik przeżycia bez progresji choroby wynosi 32% ± 6% po 5 latach. Oznacza to, że około 32% pacjentów nie miało progresji choroby pięć lat po szczepieniu, przy marginesie błędu