Wpis z mikrobloga

Zawsze jak wykonuję jakąś monotonną czynność, zastanawiam się, czy byłabym w stanie zaprzedać swoją wolność. Jestem teoretycznie nieśmiertelna (zapominamy o tym, że słońce zniszczy ziemie), ale warunkiem jest to, że przez wieczność robię jedną monotonną rzecz: idę, leżę, stoję. Żadnej różnorodności, ale żyję. Czy to byłoby warte swojej ceny?
Na pierwszy rzut oka tak, bo bardzo boję się umierania i tego, że stracę świadomość.
  • 20
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@poorepsilon: znasz życie bez świadomości. Wystarczy, że sobie przypomnisz co było przed Twoimi narodzinami. Nie potrafisz? No właśnie, to samo będzie jak umrzesz. Po prostu nicość.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@poorepsilon: ostatnio przy okazji oglądania Pierścieni Władzy zwróciłem uwagę na służące Galadrieli elfy. Pomyśl, żyją takie 10 tysięcy lat i zajmują się tylko rozbieraniem jakiejś baby i usługiwaniem jej.
  • Odpowiedz