Jakoś powyżej 125kg w wyciskaniu w zasadzie trudniejsze dla mnie jest opuszczenie sztangi niż wyciśnięcie xD Mam tak od zawsze i nadal nie wiem z czego to wynika. Może to te słynne napięcie i jest normalne, chociaż widziałem już sporo ludzi, którzy nawet przy wyciskaniu maxów walą pewną bombę na dół a ja walcze o życie w trakcie opuszczania w serii na 5 repsów.. Też tak macie? sugestie mile widziane #mikrokoksy
Jakoś powyżej 125kg w wyciskaniu w zasadzie trudniejsze dla mnie jest opuszczenie sztangi niż wyciśnięcie
@stefan8800: Trudniejsze w jakim sensie? Trzęsiesz się przy opuszczaniu? Wydaje Ci się jakbyś nie miał sił opuszczając sztangę, ciężar waży jakby za dużo? Masz problem z kontrolą sztangi przy opuszczaniu? Każde powtórzenie dotykasz klaty w trochę innym miejscu?
@IntruderXXL: bardziej po prostu czuje taki niemiły ból w lapach jakby mi kości się napreżały, na technikę to wpływu nie ma ale na mental na pewno bo ma mam srażenie że za duży ciężar jest mimo że samo wycisnięcie jest już o niebo lżejsze
@stefan8800: Ja miałem podobny problem/ból, gdy przesadziłem z ciężkimi wyciskaniami w sprzęcie i miałem słabe nadgarstki/przedramiona. To czułem non stop dyskomfort w tych przedramionach.
I ten ból przy każdej szerokości chwytu wystepuje?
Moim zdaniem najważniejsze jest żeby opanować opuszczanie sztangi "plecami" a nie łapami. To jest dla wielu trudny do zrozumienia koncept, a szczególnie do poczucia. Więc polecam poniższe ćwiczenie, po każdym treningu wyciskania 3-4x20, robiąc każde powtórzenie bardzo solidnie.
@bdm_bq: chyba jedyne istniejące nagrarnie jak wyciskam sprzed 3 miechów, chyba 125 na kiju, masło w uj ale widać że to opuszczanie trochę niepewne jest
Oj kłamczuszku, przecież ciebie nigdy nic nie bolało ( ͡°͜ʖ͡°)
@Darksed: I znowu się ośmieszasz... Wiesz jak się ciężko trenuje to mięśnie potem "bolą", a jak się przesadzi i dowali do pieca to potrafią boleć jeszcze bardziej. Te przedramiona to i tak pikuś, przy tym jak kiedyś #!$%@?łem takie combo na dół pleców, że musiałem tydzień przerwy od treningów robić, nawet wstawanie z łóżka czy
@stefan8800: Popracuj nad pozycją startową!! Właściwie wszystko można u Ciebie poprawić :P Tak jak pisałem wyżej nie używasz też pleców do opuszczania. Oraz opuszczając sztangę tracisz całkowicie pozycje - opuszczając sztangę powinieneś jednocześnie zbliżać klatę do sztangi .
@IntruderXXL: nigdy mi nikt nie mówił jak mam wyciskać i pierwszy raz siebie nagrałem ;_; pewnie można by wszystko poprawić w kontekście wyciskania na 100% legitnie pod zawody ale w kontekście wyciskania amatorsko/dla siebie mam nadzieję, że aż tyle pie$dolenia nie będzie z poprawą pozycji
#mikrokoksy
@stefan8800: Trudniejsze w jakim sensie? Trzęsiesz się przy opuszczaniu? Wydaje Ci się jakbyś nie miał sił opuszczając sztangę, ciężar waży jakby za dużo? Masz problem z kontrolą sztangi przy opuszczaniu? Każde powtórzenie dotykasz klaty w trochę innym miejscu?
I ten ból przy każdej szerokości chwytu wystepuje?
Moim zdaniem najważniejsze jest żeby opanować opuszczanie sztangi "plecami" a nie łapami. To jest dla wielu trudny do zrozumienia koncept, a szczególnie do poczucia.
Więc polecam poniższe ćwiczenie, po każdym treningu wyciskania 3-4x20, robiąc każde powtórzenie bardzo solidnie.
@IntruderXXL: Oj kłamczuszku, przecież ciebie nigdy nic nie bolało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Darksed: I znowu się ośmieszasz... Wiesz jak się ciężko trenuje to mięśnie potem "bolą", a jak się przesadzi i dowali do pieca to potrafią boleć jeszcze bardziej.
Te przedramiona to i tak pikuś, przy tym jak kiedyś #!$%@?łem takie combo na dół pleców, że musiałem tydzień przerwy od treningów robić, nawet wstawanie z łóżka czy
@IntruderXXL: WRAK!