Wpis z mikrobloga

W ciągu 8 lat mojej pracy nigdy nie wziąłem L4 bezpodstawnie, żeby sobie posiedzieć w domu. Jedyne L4 jakie miałem to związane z chorobą. Kilku znajomych uważa, że jestem głupi nie wykorzystując pracodawcy i nie ciągnąc przynajmniej 1 L4 w ciągu roku jak to oni twierdząc "hehehe dodatkowy urlop".
Czy jestem głupi, czy to zwykła uczciwość względem pracodawcy?
#pracbaza #praca
  • 97
@Fookingalien: zależy od pracy i stanowiska. Jak robisz jako zwykły robol to żadnych konsekwencji z tego tytułu nie będziesz raczej miał. Tylko tyle że 80% wypłaty. Jak masz stawkę godzinową to bierz razem z poniedziałkiem, jak nie to bierz tylko do piątku.
Kiedyś jako kierownik pracowałem w większej firmie i jak się brało chorobowe to później dyrektor marudził. Bo on nigdy nie brał chorobowego. I debil zawsze jak był chory to
@muadzik: Nie ma sytuacji, że w pracy ktoś nie może brać chorobowego, zarządzam 4 osobami w pracy i nie robię problemu jeśli ktoś choruje. Sam takie osoby wykopuje do domu. Ale raz naciąłem jednego pracownika, że wziął L4 żeby sobie pojechać na wyjazd bo urlop mu się już skończył.
@robertx: inni nie sa wazni, tylko Ty. Cala reszta to robactwo. (ja kiedys wzialem l4, 5g najzajebistszego speeda pod sloncem, wnioslem kanape z salonu do siebie do pokoju, i napieprzalem w FarCry 1 multiplayer, zlote czasy. Headshot za headshotem, zero błędów ^^) ale to bylo za gnoja, teraz nie ma dobrej fetuchy niestety. Czy na szczescie w sensie, bo jakby wjechal ten material co kiedys to zadne miasto juz nigdy by
@Fookingalien: Coś ci powiem - mam 40 lat i 22 lata stażu pracy wliczającego się do emerytury. Dopiero w tym roku byłem PIERWSZY RAZ 5 dni na L4.

Nie rób tego, nie popełniał takiego błędu jak ja - szanuj swoje zdrowie i życie - bo ty się zamęczysz a twojego "poświęcenia" nie tylko nikt nie uszanuje ale wręcz kiedy się wyczerpiesz kopną cię jak burka bo nie będziesz potrzebny. Ja dziś