[xaveri1983]

#heheszki #koty #kot #koteczkizprzypadku

[vateras131]

@xaveri1983:
było już dzisiaj ale plusuje bo lubię te urocze memiki

[wojstenik]

@xaveri1983 leży na boisku

[MienciuskiPajonk]

@xaveri1983: jest jeszcze w goracych... Ludzie ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[banjo]

@xaveri1983: a ja słyszałam od jednej babci (nie moja), że coś jest w letniej kuchni. Ale tam, gdzie niby jest letnia kuchnia, nie ma ani kuchni, ani lata. Nie wiem o co w tym chodzi

[Ulyssos]

@banjo: u mojej babci, letnia kuchnia to było pomieszczenie w innym budynku, w którym składowali jedzenie i inne takie.

[banjo]

@Ulyssos: to było w innym budynku, może to jest rozwiązanie tej zagadki :D

[xaveri1983]

@Ulyssos: @banjo: Bo to był oddzielny budynek, najczęściej, w którym się gotowało w miesiącach ciepłych by chałupy niepotrzebnie nie grzać. Taka kuchnia kaflowa jak się nagrzeje to potrafi kilka godzin ciepło oddawać, więc w opalny dzień po gotowaniu ubiadu nijak nie dało by się spać. #gimbynieznajo

[rogaty_skurczybyk]

@xaveri1983: powerbabka

[CorniMati]

@rogaty_skurczybyk: u mnie tato zawsze żartował jak go zapytałem gdzie coś jest. Mówił"w sieni na haku wisi".

[bialegomisa]

@xaveri1983: nope, to o czym mówisz to "parnik"
sien to weranda wiatrołap

[kicjow]

po gotowaniu ubiadu nijak nie dało by się spać

@xaveri1983: kto śpi po obiedzie? xD

[Limonene]

@bialegomisa: on mówi o letniej kuchni, a nie o sieni

[prawdziwek]

W pakamerze

[Petarda007]

Przecież "sień" przynajmniej na Lubelszczyźnie oznaczała przedsionek w domu czyli pierwsze pomieszczenie za drzwiami, tj. Takie coś jak mały składzik lub zostawianie odzieży wierzchniej lub rzeczy które były używane często przy wychodzeniu na zewnątrz

[lowcaszyszek]

@Petarda007: u mnie w komuna bloku tak się gadało na klatkę schodową w familoku

[Limonene]

@Petarda007: no i nikt nie mówi, że jest inaczej :P