Wpis z mikrobloga

Na Sonię i jej synka Goofiego trafiliśmy przez przypadek.
Suczka ważąca 4kg „pilnowała posesji” uwiązana na łańcuchu, który ważył 1,5kg () (fun fact: właściciel chciał żebyśmy zapłaciły za łańcuch XD). Akurat tego dnia wpłynęła do nas deklaracja domu tymczasowego więc zabrałyśmy je stamtąd na zrzeczenie. Dwie przerażone, chude kuleczki. Szczególnie ona, na maksa uległa, przepraszające że żyje ()
Mieszkają w domu tymczasowym, powoli uczą się tego jak wygląda życie z człowiekiem.
Sonia radzi sobie super, Goofie jest bardzo lękliwym szczeniorem.

Potrzebujemy pomocy w ich ogarnięciu weterynaryjnym - badania, odrobaczanie, kastracja, szczepienia. Tu zbieramy: https://zrzutka.pl/9y7g3c

Szukają domów stałych! Przebywają w okolicy Pionek i obowiązuje procedura adopcyjna

#pieszkotem #pies
c.....i - Na Sonię i jej synka Goofiego trafiliśmy przez przypadek. 
Suczka ważąca 4k...

źródło: comment_1661836741S3Li6I30S2iSquGyQvUm4g.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@chixi: ciężko mi nawet czytać takie rzeczy (,)

Brawo dla Ciebie, że działasz, ja na pewno wpłace ma te maluchy

Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie biorą psy tylko po to, żeby się nad nimi znęcać, przecież nikt im nie wciska tych zwierząt obowiązkowo. Przerabiać takich gnojków na karmę
  • Odpowiedz
  • 27
Ilekroć czytam Twoje wpisy upewniam się, że po jednej interwencji z Wami bym siedział na dołku za pobicie czy coś jeszcze gorszego. Dobra robota Mirabelko.

Sam 7 lat temu zaadoptowałem młodego psa z przeszłością, pierwsze 2 lata chłopak nie był w stanie się wyzbyć lęków. Posikiwanie na byle kontakt z obcym (pierwsze tygodniem nawet z nami). Cierpliwość, dużo miłości i dziś domaga się atencji i pieszczot od każdego, jeździ z nami po
  • Odpowiedz
@chixi:
Polecasz jakieś fundacje z Białegostoku lub okolic?
Zastanawiam się nad przygarnięciem psa, ale nie wiem jakie miejsca są sprawdzone i pewne. Może jest jakaś lista zaufanych?
  • Odpowiedz
Dla lokalnej policji i prokuratury też jesteśmy raczej udręką. Zgłaszamy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami w takich przypadkach, w których jesteśmy pewni że sąd wyda wyrok skazujący.


@chixi: Słabo - tym sposobem dajecie prokuraturze sygnał, że w sumie można was zbyć. Nie zalecam robienie procesu stulecia w każdym przypadku (zje was nadmiar pracy), ale powolne przesuwanie okienka Overtona.

Drugi temat jest taki, że jeżeli zabieramy administracyjnie to
  • Odpowiedz
@Filipterka25: Wiem stary ale nie ma mocy przerobowych serio, ciągle nam spadają na łeb interwencje ze stanem zagrożenia życia (od piątku 3 psy z gigantycznymi guzami/i lub przepuklina) nie możemy się wygrzebać ze starty tych „zwykłych” zgłoszeń.
Moja prokuratura zasłynęła na przykład sprawą gdzie umorzono z powodu nie ustalenia sprawcy sprawę, w której pies „firmowy” został odebrany ze złamaniem otwartym (które powstało na skutek rozrostu guza) i tak z tym złamaniem
  • Odpowiedz