Wpis z mikrobloga

@holihopter: Niby tak, ale podejrzewam, że na jezdni czegoś takiego by nie zrobili. Kawałek dalej rozbierają nową drogę dla rowerów. Zerwany asfalt i część podbudowy, żadnego oznakowania. Dziś nikt tam nie pracował, więc można było przejechać, ale kiedy indziej trzeba będzie się cofać, bo z drugiej strony jest rów i barierki.
  • Odpowiedz
@Noxgate: Pytanie co autor miał na myśli. Czy nie pomyślał czy może nie było jeszcze odbioru i nie chcą aby ktoś jezdzil. Pod Krakowem chyba wykonawca miał spór i wysypał ileś takich górek na ścieżce
  • Odpowiedz
@van_der_bike: Ta DDR ma już dwa lata, tyle że kilka odcinków tak się posypało, że zerwali asfalt i robią od nowa. Droga dla samochodów obok jest w idealnym stanie, mimo znacznie większego ruchu.
Nie ma żadnego oznakowania czy jakichś informacji o remoncie. Powinien być zrobiony wjazd na jezdnię i tyle. Ale to nie w tym kraju, gdzie rowerzystów ma się gdzieś.
Noxgate - @vanderbike: Ta DDR ma już dwa lata, tyle że kilka odcinków tak się posypał...

źródło: comment_16618062717EvisiI6fKs9VCLsquBuZs.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz