Aktywne Wpisy
Charia +103
Atencja na to ze jestem piękna i szczupła a twoja dupa to ułana świnia pozdro ( ͡° ͜ʖ ͡°) #chwalesie #pokazmorde
kbnn +407
Czy są jakieś granice w przekraczaniu żenady i dobrego smaku przez instagramowiczki?
Dostałem dzisiaj taką kuszącą propozycję. Specjalnie pociągnąłem trochę temat i nieprzypadkowo zapewne został wybrany jeden z najdroższych produktów. A co w zamian?
Dej towaru za prawie 20k a my cie oznaczymy na instagramie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I co z tego że szefowa pani menadżer ma 300k na instagramie? Nawet jakby miała 30 mln to nie
Dostałem dzisiaj taką kuszącą propozycję. Specjalnie pociągnąłem trochę temat i nieprzypadkowo zapewne został wybrany jeden z najdroższych produktów. A co w zamian?
Dej towaru za prawie 20k a my cie oznaczymy na instagramie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I co z tego że szefowa pani menadżer ma 300k na instagramie? Nawet jakby miała 30 mln to nie
Nie mniej jednak, w ten łykent, leci wpis tematyczny związany z obenym GP czyli Spa w Belgii!
Jako, ze caly weekend spędzamy w pobliżu toru, to nie ma za bardzo możliwości do pichcenia czy jak ktoś woli, stania przy garach. A ze w BE zarcie jest znacznie lepsze niż w NL, to pokusilismy sie na wizytę w lokalnej restauracji. O.
Do picia wjechalo pyszne, zimne belgijskie piwko oraz rwąca zeby Chaudfontaine.
Do szamania natomiast ruzowa zamowila sobie Le Salade Ligéoise czyli białą kaszankę (jajko było w opcjonalnej wersji) z kawalkami boczku, ziemniakami i fasolką szparagową. Konsystencja kaszanki przypominala bardziej mielone mieso z pulpetów ze zmielona kaszą. Wszystko smakowalo genialnie i idealnie wspolgralo ze soba w tej salatce.
Well...nazwanie tego sałatką wymagalo od tworcy nie lada finezji i sporej odwagi. W smaku natomiast, byla genialna. Nie bede tego opisywał, bo nawet nie wiem jak oraz (ekhem) brakuje mi odwagi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja zdecydowałem sie na Les Boulets Sause Ligéoise, a w skrocie wielki wolowo-wieprzowy klops w brązowym sosie slodko-winnym z dodatkiem salatki oraz ogromnych i najlepszych jakie w zyciu jadlem Belgijskich Frytek. Klops smakowal jak polski lecz drobniej zmielony kotlet. Czuc bylo wywar.
Polecam spróbować jak ktos będzie w Liège, tylko proponuje nie rozgladac sie za bardzo na boki, poniewaz nawet jak na Belgię, to miasto jest po prostu paskudne. Przypomina polaczenie Sosnowca z Bytomiem i Rudą Śląską z lat 80-90. Dramat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#f1 #gotujzwykopem
Ale to że zależy od regionu, to też już jakaś odpowiedź, bo przynajmniej wiadomo że nie ma wyraźnego kierunku w żadną ze stron :)