Wpis z mikrobloga

Tęsknie za starymi wagonami na polskiej kolei.
Uczucie, kiedy można było otworzyć okno i zrobić zimny łokieć było piękne.
W 'nowych' wagonach nienawidzę tego, że okien nie można otworzyć, a co najwyżej lekko uchylić. Czuję się jak sardynka w puszce. Tym bardziej, że nie pamiętam kiedy ostatnio jechalem w wagonie z działającą klimą.
Dziś zrobiłem 2 trasy pociągiem kategorii IC i w obu jest taki zaduch, że z ludzi leje się pot. Dziwię się, że jeszcze nikt nie zasłabł.
To jest ten słynny postęp? Ja podziękuję. Mam wrażenie, że polska kolej się cały czas cofa.
Co z tego, że mamy nowe elfy, impulsy, pendolino, jak czas jazdy pociągiem na wielu trasach cały czas się wydłuża.
Dramat.

#pkp #kolej #intercity #zalesie
  • 12
@Ramone: a to też prawda. Kiedyś nawet pisałem tutaj post, że zawsze mnie plecy bolą po podróży dartem w 2 klasie. Część osób się kompletnie z tym nie zgodziła twierdząc, że ich zdaniem fotele są wygodne. Ja zdania nie zmieniłem - siedzi się w nich tragicznie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@polzwed: Jak ja tęsknię za Interregio gdzie za 2 dychy można było zjechać połowę kraju, pociąg był zestawiony ze starych 112A, bonanzy i jakiegoś bohuna, wszystko bez rezerwacji miejsc i jakoś człowiek jechał. Kiedyś też jechałem EN57 z Warszawy do Poznania, ale nie narzekam bo zapłaciłem żale 0,67 zł (bilet za złotówkę i jeszcze wtedy miałem zniżkę szkolną) XD