Wpis z mikrobloga

Wszytko zaczęło się od tego że jakimś cudem filmiki z tej gry przedarły się przez filtry rodzicielskie na YouTube i dzieciaki zaczęły to oglądać.
Niektóre były niewinne, inne takie że dzieciaki miały koszmary.

Dzieciaki zaczęły o tym mówić innym dzieciakom w przedszkolu/szkole i tak to się po cichu rozeszło z szybkością błyskawicy, jak inne dziecięce mody.

Skośnoocy żydzi zwąchali interes i zaczęli zalewać rynek zabawkami z tym syfem, a bezmyślni rodzice zaczęli
@Barteky: No dokładnie xD
Zazwyczaj jakaś gównogazeta coś napisze albo jakiś gównojutuber dla gimbazy nagra film mający straszyć i mącić, a potem media łapią takie historyjki, bo przecież się klika. Potem temat trafi do Śniadaniówki, Grażynki obejrzą, Janusze przeczytają w gazetach i tak się będzie kręcić.

Pewnie jak to zwykle bywa nic się nie stało albo jednostkowe przypadki, a gównomedia łolaboga dzieci zabijajom xD
Tak dokładnie jak z tym wielorybem. Tak