Wpis z mikrobloga

Troche #chwalesie w temacie okolo programistycznym. Dalszy znajomy, ot maz kolezanki co ja widywalem raz na po raz na imprezach napisal do mnie ±3 lata temu z tekstem ze chce sie dostac do IT. Po naszej krotkiej rozmowie juz zakladalem ze z tej maki chleba nie bedzie bo chlop sprawial wrazenie glupiego jak but i jednego z tych co kupiliby bootcamp za 30k bo w reklamie powiedzieli ze po nim to od razu na regulara sie wskakuje.

No nic, krotko poradzilem mu co musi zrobic - dokladnie to samo co napisalem Wam juz ze 100 razy:
1. Wybierasz ksiazke do (dowolnego) jezyka programowania, obojetnie jaka dla poczatkujacych, nie ma “najlepszej” ksiazki
2. Czytasz ksiazke, w miedzyczasie utrwalasz wiedze robiac zadania na codewars zaczynajac od najnizszego poziomu - jezeli nie umiesz zrobic zadania w 5-10 min, przejdz do kolejnego i sprobuj ponownie pozniej
3. Jak juz w miare ogarniasz jezyk, tworzysz maly projekt (clienta FTP, apke wyswietlajaca ostatnie ceny stocku, TODO aplikacje okienkowa, toola ktory pomoze Wam w codziennej pracy, obojetnie). Nie wiesz jak ustrukturyzowac projekt? Szukasz dowolnego na open source i patrzysz na strukture plikow. Szukasz kogos ogarnietego do code review (np na wykopie) i uczysz sie co zrobiles zle.
4. Bierzesz 2. ksiazke zwiazana z faktycznymi projektami, ie dla Pythona bedzie to ksiazka o Django. Robisz tutorial + ksiazke, wciaz czytajac wiecej o jezyku i robiac zadanka algorytmiczne
5. Robisz duzy projekt, po drodze lizniesz innych rzeczy (bazy danych, networking, css, html, cokolwiek napotkasz po drodze), nastepnie dajesz do code review, tworzysz resume, dajesz do sprawdzenia, wysylasz, aplikujesz, przechodzisz interview na juniora i bzikasz

Powyzszy tutorial przyjal do wiadomosci, cos popytal i zniknal.. Znalazl sie po kilku miesiacach z tekstem ze konczy wlasnie CV i czy moge mu pomoc, spojrzalem, #!$%@? jak wiekszosci juniorow, podzialalismy i powysylal. W ciagu miesiaca odbyl kilka rozmow o prace i dostal ta najwazniejsza - pierwsza.

I w sumie tyle o nim slyszalem, przez 2 lata zagadywal o jakies #!$%@?, raz madrzej - tu odpowiadalem, raz glupiej - tu udawalem ze pytania nie widzialem. Ale long story short siedzial caly czas w tej samej firmie i probowal sie rozwijac.

Znalazl sie na dobre kilka miesiecy temu - przyszla pora na pierwsza powazna zmiane firmy i byl obsrany ze sobie nigdzie nie poradzi. Pytal co trzeba umiec zeby dostac robote w big techu ktory ma juz ustrukturyzowany proces rekrutacyjny. Wyslalem mu liste blind75 na leetcodzie i grokking system design do przerobienia, pozniej przeszlismy przez resume i to jak odpowiadac na pytania / jak prezentowac sie na rozmowie.

Napisal do mnie przedwczoraj ze ma 3 oferty na stole, od firm technologicznych ale nie top tier. W sumie to chcial sie tylko pochwalic i podziekowac, bo mial wlasnie zamiar zadzwonic do rekruterki i mowic ze akceptuje, ale zatrzymalem go pytaniem czy negocjowal.

I tu problem u wiekszosci z Was sie pojawia gdy macie na stole oferte zwiekszajaca wasze zarobki o 30-60-100%, chcecie je akceptowac od reki bo myslicie ze pana boga za nogi zlapaliscie. Przystopowalem go, przestudiowalismy ile mw ta firma moze oferowac, napisalismy mu emaila ze ogolnie super, ale zona (bo kazdy z Was ma zone jak negocjuje, prawda) i counter oferty Was stopuja i czy daloby rade cos zrobic z wyplata.. Tutaj #!$%@?, bo mial w glowie pewna kwote (+15k EUR) ktora rzucil, a rekruterka zgodzila sie od reki mowiac ze zapyta i dala pozytywna odpowiedz w ciagu godziny - znak ze zostawiliscie sporo kasy na stole, IMO spokojnie kolejne 15k EUR rocznie wiecej bylo do wyciagniecia.

Long story short, od pazdziernika rodzynek zaczyna zdalna prace za 115k EUR rocznie (46k PLN/mc), z 2.5 yoe, brakiem studiow i bedac jedna z mniej ogarnietych osob jakie poznalem.

Dlaczego to pisze? By pokazac ze w odroznieniu od polowy z matolow tutaj znajomy przy braku predyspozycji, drugiej pracy na pelen etat, zonie i mlodym dzieciaku poswiecil czas na nauke, kazda porade wzial sobie do serca i zaimplementowal, co poskutkowalo zwiekszeniem jego zarobkow prawie dziesieciokrotnie na przestrzeni 3 lat.

#programowanie #pracait #programista15k
  • 197
@zarev: jako, że jestem w trakcie grindowania lc to ciekawi mnie czy kolega przerabiał tylko samo easy, czy easy i medium a nawet hard? zgaduję, że jeśli ma 2.5 yoe i to nie był faang to raczej tylko easy(?); w faang-u na l3/l4/e4 lecą medium a i hard się zdarza nader często;)

drugie pytanko - 115k eur tc to czyste base czy razem z bonusem i stockiem? jeśli można wiedzieć ofc
@ckczm: zaczynaj jakkolwiek, jezeli na Facebooka sie szykujesz to kupujesz LC premium i przerabiasz 100 najbardziej popularnych pytan - na 90% nie dostaneisz zadnego innego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jezeli pomaga Ci easy -> medium -> hard to sie tego trzymaj, mozesz tez przerabiac tematycznie (dynamic programing, easy -> medium -> hard, potem linkedlist w tej samej kolejnosci etc). Osobiscie polecam blind 75 liste, pokrywa wiekszosc przykladow
opisywalem tu juz historie gosci z wykopu co sie dostali z moja pomoca do Google, Amazona, na pozycje za 200k EUR+, juniorow co dostali pierwsza prace po mniej niz 3mc nauki, ale pierwszy raz trafil mi sie uparty rodzynek o ktorym pomyslalem ze nie ma szans, a on wyprowadzil mnie skutecznie z bledu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@zarev bo najważniejsza jest pracowitość. Jak jesteś pracowity to wszystko jest
@zarev:

Osobiscie polecam blind 75 liste


Leciałem tematycznie jedną kategorię na raz zwiększając poziom trudności ale chyba rzeczywiście lepiej wziąć i przerobić całą skondensowaną blind listę, liznąć każdej kategorii po trochu i startować:) + behavioral questions ofc. Dzięki:)
@Zly_On: Byku, z "dobroci serca" ilu osobom pomogles znalezc prace w IT i ile zarabiaja? Byc moze jednak arogancja dziala lepiej, bo z dzisiejszym rodzynkiem mam conajmniej 11, z czego 5 osob za wyplaty rzedu 115-250k EUR ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie liczac tych co ja znalezli po samym czytaniu postow, krotkich wiadomosciach / sprawdzeniu CV

@rivers666: Od MLM rozni mnie to ze nic nie sprzedaje