Aktywne Wpisy
artur-klocek +19
Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
![artur-klocek - Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b56047e141e64ea18fc4b48e2d73342e6a61f2d4f055089240828ffa2ecee6c1,w150.jpg?author=artur-klocek&auth=38cdc72ac0c957ba265367af4e1e82fa)
źródło: GSc_tNaXQAAfUU
Pobierz![potatowitheyes](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1b54fa8f74cee809a6099b6bedfef6d173659b5bf6d82df5d69dbbe215eef8aa,q60.jpg)
potatowitheyes +105
#usa #trump #zamach
Rozwala mnie to zdjęcie z jednego powodu.
Gość przed chwilą był celem zamachu, od śmierci dzieliły go dosłownie centymetry. Pewnie niejeden na jego miejscu dałby się szybko sprowadzić ze sceny, kryjąc się za ochroniarzami, by jak najszybciej uciec z tamtego miejsca i znaleźć się gdzieś, gdzie będzie bezpieczny. Trump nie zapomniał jednak, że jest nadal w kampanii i doskonale wiedział, że taki gest
Rozwala mnie to zdjęcie z jednego powodu.
Gość przed chwilą był celem zamachu, od śmierci dzieliły go dosłownie centymetry. Pewnie niejeden na jego miejscu dałby się szybko sprowadzić ze sceny, kryjąc się za ochroniarzami, by jak najszybciej uciec z tamtego miejsca i znaleźć się gdzieś, gdzie będzie bezpieczny. Trump nie zapomniał jednak, że jest nadal w kampanii i doskonale wiedział, że taki gest
![potatowitheyes - #usa #trump #zamach
Rozwala mnie to zdjęcie z jednego powodu.
Gość ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/592d73b5fbd67d1deb2f69c52488721bb9915868f484e26c897d78c5d087deb6,w150.jpg?author=potatowitheyes&auth=eda2d7433daf64fbde05a95eaead00de)
źródło: 00bcc2932d6850f811798e9080ce1ace4ab39cadd7cf47323afe3ac1194ca254
Pobierz
Nie wiem czy pamiętacie, ale jakoś chwilę przed wojną i chwilę po jej wybuchu, jakieś Mireczki dodawały tutaj zdjęcia sprzętu wojskowego, który jedzie przez Polskę. Nie wiem czy te osoby dodawały te zdjęcia dla atencji czy co, ale pod tymi postami można było zobaczyć komentarze mądrzejszych Mirków, które mówiły, żeby nie dodawać takich zdjęć, bo ruski biały wywiad na pewno działa. Zostali wtedy wyśmiani,bo przecież ruscy mają w każdym miejscu szpiegów, wszystko widzą na satelitach(XD) i te zdjęcia nie mają żadnej wartości.
Najgorsze, że te memy i wpisy z wyśmiewaniem dostawały mnóstwo plusów. Chyba dopiero kiedy MON poinformował, że faktycznie tego nie robić, to ludzie się ogarnęli. Podejrzewam, że dużą robotę zrobiły tutaj kacapskie trolle, które wyśmiewały, plusowały się i jak jakiś postronny Mirek to zobaczył to też zaplusował i ludzie faktycznie zaczynali przyjmować tę narracje. Tak to niestety często działa. Ale możemy stwierdzić, że "atak" został odparty i ludzie przestali dodawać zdjęcia sprzętu wojskowego.
Teraz zauważyłem, że jest przeprowadzany kolejny "atak", który staje się coraz skuteczniejszy. Głównie na twitterze i fb. Na wykopie widziałem pojedyncze posty, ale nie przebijały się. Chodzi o umniejszanie Ukraińcom. Każdy zdroworozsądkowy człowiek wie, że jeśli Ukraina upadła by np. w tydzień, mielibyśmy nieciekawą sytuację. I to z różnych względów.
Walka Ukraińców to dla nas jako Polski naprawdę coś bardzo ważnego. Rosja traci sprzęt i ludzi. Zobaczyła, że NATO małym nakładem sił potrafi sobie z nimi radzić. My jako Polska wysłaliśmy sprzęt, ale nasi rodacy nie giną w tej wojnie, która w pewnym sensie jest naszą wojną.
A coraz więcej ludzi zaczyna pisać, że Ukraina nie walczy za nas. Że przecież gdyby przegrali, to by przegrali. Dla Polski to by nic nie znaczyło. Że rosja by nas nie zaatakowała. Niektóre z tych postów piszą boty, a niektóre (niestety) normalni Polacy.
A jak mi nie wierzycie, to polecam wejść w komentarze pod zdjęciem Andrzeja Dudy z wizyty w Kijowie.
#rosja #wojna #ukraina
Na świecie jest nieskończona ilość informacji. Jeżeli ktoś coś szeruje to znaczy że ma jakiś powód. Zawsze.
Komentarz usunięty przez autora
@aarahon: xD, no jasne no bo przecież NATO nie spostrzegło by się że tak na prawdę to ruscy ich atakują
Jak dla kogo. W '15 byly to dzbany ktore łykały teksty typu "do 2020 rosja wyprodukuje 2000 szt czołgu Armata" gdzie już wtedy wiadomo bylo, że to pic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mikstolar: No to jest słabe ale przytaczanie codziennych sytuacji z którymi się spotykamy już nie, a odbierane jest to jako atak na nich.
Napływ nie wiem, 3-4 mln ludzi mówiących obcym językiem, z trochę inną kulturą, innymi zachowaniami we wszystkich wzbudza jakieś tam emocje, a odgórnie nie było żadnej inicjatywy która próbowałaby zasymilować dwa narody.
jak się przynosi nowego kota do domu to trzeba wykonać dodatkową pracę, trzeba staremu pokazywać, że nadchodzą zmiany, że jest jakiś nowy osobnik, wie to każdy kto ma koty, a nawet nie, bo sam nie mam, a wiem, ale widocznie jeśli mówimy o państwie i narodach to takiego wymogu nie ma i można wszystkich z dnia na dzień wymieszać i nie będzie problemu, no jednak będzie bo te problemy narastają i narracja anty ukraińska będzie rosła i będzie zdobywała popularność bo państwo polskie nic z tym
@Mikstolar: Ja też tak uważam. ruskie mogą nas cmoknąć, pokazali co potrafią, mamy silną armię i jesteśmy w NATO.
Takie ciągłe powtarzanie, że oni walczą i giną za nas do niczego nam się nie przysłuży, jedynie chyba do roszczeniowości Ukraińców.
Nie możemy ruskich też się bać z jednego względu, to My POLACY zdobyliśmy w XVII w. MOSKWE, dlatego też nas tak bardzo nie lubią :)
coś w tym jest. "Wojna na Ukrainie to nie nasza wojna" - konfederacja, Jacek Wilk.
To jest fakt i prawda.
To, że jesteś Ukraińcem i siejesz propagandę, nie znaczy, że trzeba wierzyć w bzdury.
Na przykład:
1. "Ukrainiec nie jest moim bratem, nie chcemy banderowców w Polsce"
2. Krytyka Zełeńskiego za to, że zabronił mężczyznom wyjazdu z kraju, co znacząco ogranicza liczbę uchodźców, więc de facto jest sprzeczne z punktem 1.