Wpis z mikrobloga

@kafarix: Są demówki, ale nic ci nie dadzą - ani na penny markecie nie pobujasz cenami ani nie nauczysz się jak reagujesz na stresowe sytuacje - bo to tylko wirtualna kasa. Jak piszą inni - graj za swoje, ale rozsądnymi kwotami (takimi, które zaboli co najwyżej mało lub średnio) i powoli wchodź za więcej. Demo i real to 2 różne światy.
@widmo82: no tak ale skoro nawet na demo nie będzie mu szło to szkoda kasy pakować w real bo to znaczy że nie chodzi o emocje a ogólne niezrozumienie rynków. Dopiero jak tam będzie w miarę wychodził na plus to można myśleć o real bo bez tego to nie ma sensu