Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,
Cały czas poszukuje samochodu. Znalazłem takiego oto forda fusiona z mojej okolicy - https://www.olx.pl/d/oferta/ford-mondeo-fusion-2016-lpg-CID5-IDOPyq5.html

Właściciel właśnie mi przesłał VIN samochodu i znalazłem historie tego pojazdu w stanach - https://bidhistory.org/ford/fusion/2016/3c5cd092dea31510-ford-fusion-fusion-3fa6p0h75gr274074/

Myślicie, że to są duże uszkodzenia i takie auto odpada? Przy posiadaniu takiego dowodu uszkodzeń mogę sporo ugrać z ceną? A może sobie darować tą sztukę?

#samochody #kupautozwykopem #motoryzacja
  • 17
@tookey: mam nadzieje, ze nie liczysz na bezwypadkowy samochód z USA.

Dobrych pare lat temu kupiłem mercedesa w211 właśnie ze stanów, klient przesłał kilka zdjęć, oczywiście cały carfax czy jako tam się wtedy nazywało, i wsio się zgadzało. Ostatni właściciel wjechał komuś delikatnie w dupe.
@dwojkazet: nie liczę na bezwypadkowy ale są też auta z nie jakimiś wielkimi uszkodzeniami. Aktualny właściciel twierdził, że nie wie jak było uszkodzone to auto. On tylko zamówił w jakiejś firmie jakie chce i reszta go nie interesowała... Takie były jego słowa.
@tookey na zdjęciach pewnie nie widać wszystkich uszkodzeń. Wiele zależy od tego, czy naprawa została przeprowadzona rzetelnie. Przy zakupie musiałby ktoś dokładnie obejrzeć auto. Ja osobiście preferuję auta bezwypadkowe. Jedynie skusiłbym się na taką opcję w przypadku modelu, który nie jest na rynek europejski lub ma szkodę typu obtarcie zderzaka
@tookey: jeżdżę Fusionem, który był uderzony podobnie. Samo uszkodzenie nie wygląda na duże (o ile nie był klepany w Stanach, żeby ukryć większe sprawy)

Zwróć uwagę na:
1. Lakier - mój miał kiepsko lakier położony po naprawie i wszystkie przednie elementy mają odpryski po kamykach
2. Strzelone poduszki - czy były wymieniane na nowe czy naprawiane? Tak samo napinacze pasów. Jeśli strzelone kurtyny to podsufitka może być pogięta lub naderwana/klejona.
3.
@tookey Total loss tam jest na bank, więc ostrożnie bym podchodził do tematu. Różne głąby u nas rządzą i nigdy nie wiadomo czy czegoś głupiego nie wymyślą.

Tak jak wyżej napisane, ciekawe czy są poduszki.

@dwojkazet Są bezwypadkowe auta z usa...
No tak, nie wiadomo czy auto nie było robione po taniości i powyciągali poduszki bez wstawiania nowych :/. Sporo aut na aukcjach widziałem z lekkimi obtarciami czy innymi delikatnymi uderzeniami. Myślałem, że ten też taki był ale jednak nie...
@tookey: zakup oceniam na 4+/5, na minus głównie spalanie (2.0 benzyna - średnio 9-11L/100 a w mieście i więcej). Serwis tani, części dostępne od Mondeo. W modelu 2.5 z LPG spalanie na pewno będzie w porządku. Jak chcesz poczytać więcej o tych autach to jest grupa Forum Ford Fusion - Mondeo MK5 na FB gdzie większość tematów była już wałkowana.

Fusionów po Polsce jeździ dużo, kiedyś chyba były najpopularniejszym sprowadzanym modelem.
@n3xus: Dziękuję. Dołączę do grupy. W tym przypadku właśnie dobre jest to, że nie ma problemów z częściami czy ogólnie z serwisem bo to znane europejskie auto. Myślę, że spalanie w mieście to pewnie będzie z 11 litrów ale z gazem to nawet jak spali 13 to nie problem.
@dwojkazet: dla mnie też dziwne. Właściciel twierdzi, że zlecił sprowadzeni Fusiona jakiejś firmie pod zamówienie i tyle... Ja jakbym kupował to byłbym zainteresowany jak było uszkodzone auto.
@tookey: dla to by było normalne, a nawet jeżeli sam nie chciał, to może się zgłosić do firmy, która ten samochód sprowadziła. Powinni prowadzić jakas dokumentacje, jeżeli to normalna firma, która zajmuje się tym na codzień.
@tookey: Jeśli mogę Ci coś polecić przy zakupie auta z USA - najlepiej szukać czegoś uderzonego w lewy lub prawy tył. Ew. bok, ale w okolicach zawieszenia tylnego. Wtedy poduszki, podłużnice itd. raczej są całe i naprawa lepsza oraz tańsza. Strzały w przód mają to do siebie, że osłabiają konstrukcję auta i nigdy nie wiesz jak został naprawiony, czy poduszki są nowe, a pasy "nie regenerowane".