Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dodaje ponownie bo zapomniałem dodać tagów dla zasięgu
#praca #pracbaza #pracait #prawo

Pracowałem u Janusza na umowie o dzieło w systemie 2 dni w biurze i 3 zdalnie. Na umowie mam wpisane, że mam zrobić określone zadania i nic o miejscu pracy. Polityka firmy się zmieniła i zarządzono że wszyscy pracownicy mogą pracować tylko jeden dzień zdalnie. Mam dojazd 70 km więc nie kalkulowało mi sie to finansowo. W dniu w którym wg polityki firmy powinienem być w biurze siedziałem zdalnie tak jak się umawiałem przy podpisaniu umowy. Pracowałem tak jak zawsze ale przez telefon team leader zaczął mi grozić, że dostane wypowiedzenie jeżeli na następny dzień nie pojawie się w biurze. Przestałem odbierać telefon w takim razie. Ciągle byłem dostępny na slacku i tam rozmawiałem. Dostałem wypowiedzenie po 2 dniach z powodu braku kontaktu z pracodawcą mimo, że kontakt był normalnie na slacku. Dodatkowo za przepracowane dni w lipcu nie otrzymałem wynagrodzenia. Firma, a raczej osoby decyzyjne nie chcą ze mną rozmawiać na ten temat przełączając mnie do działu handlowego, a tam przełączają mnie do decyzyjnych którzy nie odbierają.
Wg kodeksu pracy na umowie o dzieło nie dotyczy mnie nadzór kierowniczy ani miejsce wykonania dzieła, więc nie mogą mnie zwolnić. Dodatkowo pracowałem jak na stosunku Umowy o pracę więc teoretycznie pracodawca ominął podatki i zus dla mnie.
Czy mam rację zgłaszając pracodawcę do inspekcji pracy?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ffe6ede019e56123c06e09
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 10
  • Odpowiedz
Dzieło dziełem, ale pip na nich możesz nasłać i mżesz im jebnąć pozew o ustalenie stosunku pracy, który zrobi Ci z dzieła umowę o pracę.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Tak, masz rację, ale licz się z tym, że będziesz musiał opłacić swoje składki wstecz.

Plusy są takie, że twój przyszły-były pracodawca będzie musiał zrobić to samo, plus dostaniesz ekwiwalent za urlop (bo rozumiem, że nie chcesz już tam pracować)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: umowa o dzieło jak umowa zlecenie to śmietnik mogą cię zwolnić w każdej chwili kiedy chcą , wielokrotnie firmy bez słowa zwalniają pracowników szczególnie na umowę zlecenie i to wielkie firmy jeden z ogromnych polskich sklepów internetowych co roku zatrudnia na jesień ogromną ilość konsultantów i 99proc zwalnia przed końcem 3 miesięcznej umowy , bez słowa. Nikogo to nie interesuje po prostu zwalniają i już.
  • Odpowiedz