Wpis z mikrobloga

Żegnaj bracie ;( Pozostaniesz na zawsze w mej pamięci. Nie zapomnę tego co razem przeżyliśmy. Wspólne spacery, wygłupy i kilogramy smakołyków, które uwielbiałeś.
Jestem załamany, odszedł mój można powiedzieć brat. To coś więcej, niż tylko zwierz. Pies, którego kochałem tak bardzo (,)

Hasaj za tęczowym mostem przyjacielu ()
#zwierzaczki #pies #piesel #pieski #psy #smutek
MecenasNocnejDuszy - Żegnaj bracie ;( Pozostaniesz na zawsze w mej pamięci. Nie zapom...

źródło: comment_1660886526nboLNFKFpzPnYiu6ZGlJ05.jpg

Pobierz
  • 110
  • Odpowiedz
@MecenasNocnejDuszy:

(...)
Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne.

Śmierć
zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona.


Na próżno szarpie klamką
niewidzialnych drzwi.
Kto ile zdążył,
tego mu cofnąć nie może.

()
  • Odpowiedz
@MecenasNocnejDuszy Trzymaj się Miras dwa tygodnie przerabiałem to samo, niby wiedziałem że mój psiak ma już mało czasu bo ostatnio dużo chorował i miał już swoje lata ale nie spodziewałem się że to będzie takie trudne, wracając do domu codziennie mi jej wygłupów czy nawet samej głupiej obecności.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Morfeusz_krul_stulejarzy: rak go dopadł. Na sam koniec to był już wielki guz koło dupala, który ciągle miał otwartą ranę i chodził z przyklejoną gazą, żeby nie brudzić jak siedział. Zdarzały się takie krwotoki, że do wanny go wkładałem () Lekarz powiedział, że może jeszcze pożyć, ale co to za życie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@radziuxd: Biedny. To musi być #!$%@? trudne wiedzieć, że to koniec i wiedzieć, że to ostatnie chwile. Chyba lepiej jak pies tak o sobie weźmie i umrze. Sam mam czasem te myśli, bo nasz mały piesek dostał paraliżu i od dwóch tygodni leży lub się czołga. Ale jest wszędzie z nami, je, pije, cieszy się. Sam nie wiem, w którą to stronę pójdzie.
  • Odpowiedz