Wpis z mikrobloga

Może ktoś ocenić program studiów podyplomowych z #java ?
Albo macie może do polecenia jakieś studia podyplomowe na Polibudzie Warszawskiej z jakichś kierunków IT, które dałyby mi relatywnie duże szanse na złapanie pracy i rozwój w branży? Chciałbym poświęcić te 6-12 miesięcy i chyba przewartościować swoje życiowe plany, bo obecna branża po studiach to ma na mnie #!$%@?.

Obecnie kompletny brak backgroundu z programowaniem, angielski Advanced potwierdzony CAE (może jakis benefit z tego).

http://java-podyplomowe.it.p.lodz.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=45&Itemid=54

#programowanie #programista15k
  • 21
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: Studia nie dają szansy na złapanie pracy. Musisz się sam nauczyć. Jak jesteś leniwy to możesz iść na te studia podyplomowe, ale traktuj je jako dodatek. Z tego co kojarzę Java EE, której tam uczą nie jest nowoczesnym rozwiązaniem.

Dodam jeszcze, że to wygląda bardziej jak bootcamp javy, a nie studia dobre dla programisty.
  • Odpowiedz
studiów podyplomowych z #java


@AryanWonderBoi: zawsze mi się wydawało że studia dają wiedzę ogólną i podstawy byś to ty nauczył się programowania sam i programowania a nie wonsza, nie kotleta, nie kawy, nie si z plusami.
'studia z dżawy' brzmią jak scam, powiedz jeszcze że kosztują miesięcznie 15k i mają gwarancję zatrudnienia albo jakąś scam-dotację gdzie musisz potem 2 lata tyrać za minimalną.

EDIT: lista tematów wygląda biedniej niż pierwszy lepszy
  • Odpowiedz
@keton22: ostatnio chyba uczelnie wyczaiły biznes i korzystając z "renomy" otwierają konkurencje dla bootcampów, tylko uczą podstarzali profesorowie przestarzałych technologii
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: Nie warto. Studia podyplomowe z IT to jest traktowanie tematów bardzo po łebkach, i nie da rady niczego sensownego pojąć - znam temat takiego studiowania z bliskiego otoczenia. Znam też temat przekwalifikowania od drugiej strony: bywałem trenerem na warsztatach w stylu bootcampu, i wiem że osoba która nie ma już jakiegoś wstępnego rozeznania w IT niewiele z tego wyniesie mimo wydania na to kupy kasy ( ͡° ʖ̯
  • Odpowiedz
@Malkof: @keton22: @Bajarz: @Karatte: @sepuqqu: @PaaD: Dzięki wielkie za opinie. Mocnym i jednoznacznym głosem się wypowiedzieliscie, za co dziękuję! () Co udemy, to myślałem nad kursami stamtąd. Macie może natomiast do polecenia jakiś język, który wydaje się mieć łatwiejszy próg wejścia i jest w miarę przystępny? Nie interesowałby mnie jakoś front end, jeśli miałbym cokolwiek sprecyzować. Może jakieś bazy
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: java albo c# jeśli chcesz zaczynać od standardowego poziomu dla programisty, c++ jeśli chcesz mieć trudniejszą naukę ale później większość języków będzie łatwo wchodzić, lub python jako najłatwiejszy poziom ale zaczynając od niego i tak będziesz musiał się uczyć od nowa jak przejdziesz na jakiś statycznie typowany język obiektowy
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: dydaktyczniej jednak język który nie ukrywa przed tobą sprzętu. Potem są książki typu 'wskaźniki dla programistów pajtona' czy 'jak działa cpu dla programistów dżawy'.
Po prostych zabawach z qbasiciem żeby dowiedzieć się że programowanie jest fajne moim pierwszym środowiskiem był program debug na dosie 5 i pisanie w maszynie na kartce i przeklepywanie tego do kompa na modłę alt + numeryczna wartość bajtu.
Kompilatory to była droga i egzotyczna zabawka
  • Odpowiedz
@Karatte: xD trzeba wiedzieć jak to działa bo brak tej wiedzy się mści, pogra sobie parę dni a kiedyś go oświeci że wskaźnik to jest tylko load z adresu do rejestru i nagle będzie najmądrzejszy w pokoju. Rekrutuj ę trochę młodych do embedded i jest dramat bo jak działa pamięć nie uczą już przawie nigdzie na szumnych uniwerkach na zachodzie, tylko pajton i dżawa. I przychodzi taki i ma zrobić coś
  • Odpowiedz
@keton22: no ale on nie chce robić embedded tylko klepać crudy w języku obiektowym, to na cholere mu rejestry, bajty i pamięć.
dobrze że nie uczą bo 95% tej wiedzy nie wykorzysta, a jak kogoś interesi to sam poczyta
  • Odpowiedz
@Karatte: ok zoomer, zobaczymy co się stanie z takim podejściem jak ta wiedza wymrze. Już jakiś czas temu goście od gcc skarżyli się że nie ma komu przejąć projektu a oni młodsi się nie robią. Wytłumacz mi jedno - czy ja jestem dziwny że chcę się dowiedzieć jak coś działa jak dostaję do ręki coś nowego? Bo nie jesteś pierwszy z takim podejściem. Nie rozumiem tego ale może w tych nowych
  • Odpowiedz
@keton22: wiedza jak coś działa jest ciekawa, ale wtłaczanie tego na siłę świeżakom to pomyłka.
na kursie prawa jazdy nie uczą jak działa wtrysk paliwa ani czym się różnią kanały dolotowe od wylotowych, a jakoś samochodów nie ubywa
  • Odpowiedz