Wpis z mikrobloga

@BlackReven: Tak bez ironii, lubię taki mocniejszy hardcore - zwłaszcza, że większość japońskich DJów robi j-core, który mi mniej podchodzi.
Co śmieszniejsze, ten utwór od Myosuke można skwitować memem "this isn't even my final form" XD
  • Odpowiedz
typowy happy hc z trochę mocniejszą niż holenderski mainstream linią basową ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@LlamaRzr: Oczywiście, można zrobić mocniejszy i szybszy hardcore, choć czasem im wolniej, tym ciężej - vid rel ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


A japońscy wykonawcy to takie ni w dupe ni w oko
m.....y - > typowy happy hc z trochę mocniejszą niż holenderski mainstream linią baso...
  • Odpowiedz
Oczywiście, można zrobić mocniejszy i szybszy hardcore, choć czasem im wolniej, tym ciężej - vid rel


@muzzykalny:

Nah 1BPM to tam sztuka dla sztuki, doomcore to już Marc Acardipane robił na labelu Planet Core Productions (PCP) koło tego 93-4 roku już ale miało te 140
  • Odpowiedz
@LlamaRzr: Dobra, ten polcore to - z tego, co pobieżnie wysłuchałem - taki speedcore z polskimi samplami. Żeby posłuchać dla beki - okej.
Album Red Reign z kolei świetny - szkoda, że nie ma go na Spotify ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ophidiana i TOA to znają prawdziwi ludzie kultury ʕʔ Tego pierwszego poznałem dzięki ziomkowi współlokatorowi (słucha głównie hardstyle'u - konkretnie rawstyle'u,
  • Odpowiedz