Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk płetwonurkowania. Pół mieszkania #!$%@? butlami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi eezycut czy nóż mocowany na łydce i trzeba szyć w szpitalu bo mają szarpaki do sieci. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu pociąłem nogę.
Druga połowa mieszkania #!$%@? Magazynem Nurkowanie, Wielkim Błękitem, Podwodnym Światem xD itp. Co miesiąc ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie nurkowe miesięczniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś grupach na Facebooku dla nurków i kręci gównoburze z innymi nurkami o najlepsze suche skafandry itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu sidemount to idealna konfiguracja na Bałtyk. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na grupie odznakę Inicjatora Konwersacji, za #!$%@? 10k postów.
Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? na nurkowanie. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę słucham opowieści o nurkowaniu przy obiedzie a ojciec #!$%@? o zaletach tej formy rekreacji ruchowej. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie*dolił że to dzięki temu, że dużo słucham o nurkowaniu w Polsce i mózg mi lepiej pracuje.
Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując butle, robiąc kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze #!$%@? o nurkowaniu i za każdym razem temat schodzi w końcu na PADI, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie intensywnie szkolą tylko by produkowali nowych nurków hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Nurkowanie Techniczne żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta rebreather. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i zasypał scrubber w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój płetwonurka i siedział cały dzień z rebem na plecach na środku mieszkania. Obiad (karp) też w nim zjadł.
Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich nurkowisk w polsce to bym wziął i pozamykał.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na nurkowanie w drodze wyjątku. Super prezent #!$%@?.
Pojechaliśmy gdzieś #!$%@? za miasto, dochodzimy nad jezioro a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Rozłożył cały sprzęt, ubieramy się i wchodzimy do wody. Po pięciu minutach mi się znudziło, bo był z metr wizury, więc zacząłem nucić coś do automatu to mnie ojciec #!$%@?ął stagem po głowie, że ryby słyszą dźwięki w wodzie i się płoszą. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz krzyczał przez automat, żebym się nie wiercił bo tracę trym i to będzie beznadziejnie wyglądało na filmiku z GoPro. Półtorej godziny musiałem płynąć w trymie i patrzeć na mętną wodę jak w jakimś #!$%@? Bałtyku. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam #!$%@?. Po nurkowaniu ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że to azot, bo właśnie przebiega desaturacja.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym jeździ na nurkowanie. Kiedyś towarzyszem wypraw nurkowych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny Zbysio przyszedł na hehe kielicha. #!$%@? się i oczywiście cały czas gadali o nurkowaniu i sprzęcie. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze jest Bare czy Santi.
WEŹ MNIE NIE #!$%@? ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE SANTI MA ZAJEBISTE KOLORY? MIESZASZ NIEBIESKI Z CZERWONYM NA JEDNEMY SKAFANDRZE!
#!$%@? TADEK BARE MA BARDZO WYGODNY TELESKOP TWOJE SANTI TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
CO TY MI O BARE #!$%@? JAK JESZCZE NIEDAWNO NURKOWAŁEŚ W STAREJ PIANCE EQUESA. SANTI TO JEST KRÓL SUCHARÓW JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli #!$%@?ć zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
I bardzo #!$%@? dobrze
Tak go za to Santi znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli PADI. Stało się ono kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych #!$%@? z PADI powiedzieć. Gazety nienurkowe też przestał czytać bo miał ból dupy, że o nurkowaniu w Polsce ani aferach ze szkoleniami w PADI nic się nie pisze.
Szefem najbliższego centrum PADI w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskiemu nurkowaniu przez PADI i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś dni otwarte z możliwością zrobienia intro, które prowadził Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z płyty basenu takie tam inby #!$%@?ł.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PADI i Adama ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu PADI na forum nuras. #!$%@?ł na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec #!$%@?ł na przekupne sądy, PADI, Adama i w ogóle cały świat. Z jego #!$%@? wynikało, że PADI jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na gumę bungee, dętki i cement4000 i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. cewników zewnętrznych za te 2k kupić (kilkaset sztuk).
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć łódkę do nurkowania bo niby płacenie za wypłynięcia za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać, a nie chce ciągle robić Bryzy z kapcia
synek na otwartym morzu to się prawdziwe nury robi! tam jest żywioł!
ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś nurkami z okolicy, że kupią łódkę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe na przyczepie, którą ten janusz ma i się będą tą łódką dzielili albo będą jeździć na nurkowanie razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że wizura kryształ więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z #!$%@?. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni nurkują bez niego bo przecież po równo się zrzucali na łódkę i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą i łódką xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi #!$%@?ł z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żeby łapał z nim łódkę i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście łódka nie zmieściła się w drzwiach do klatki więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów co były na łódce i mojej kłódki od roweru przypiął ją do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego łódkę ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie pływał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał #!$%@? bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda
-Janusze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden janusz ma #!$%@? nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od łódki za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił łódkę a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od łodzi. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali łódkę, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do łódki żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na nurkowisku nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pie**olił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na grupach o nurkowaniu bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
Staszek Nuras
Nowy członek grupy
Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały nurek! Chcą go oczernić bo zazdroszczą głębokich nurkowań!
Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od łódki. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie**alał na trollkoncie i np. pisał, ze ch*jowe ma trym i widać, że szkolił się na basenie xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich postach i jak na przykład wrzucał zdjęcia profili robionych przez siebie nurkowań to sam sobie pisał
Noooo gratuluję! Widać, że doświadczony nurek techniczny!
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na fejsie.

#nurkowanie #diving #pasta #fanatyk #fanatyknurkowania #heheszki #hobby