Wpis z mikrobloga

@kalopsia: ale faktyczne warunki fizyczne tutaj grają rolę, to tak jakby teraz każdy facet miałby się czuć gorszy, bo w lekkoatletyce i innych sportach kobiety są nierzadko lepsze od nich ( w sensie jednostkowym nie ogólnym)
@Morritz: Sprawa jest prosta. Nitro wychodzi do walki z Lil Masti:
przegrywa= haha, ale #!$%@?, od dziewczyny dostał w ryj
wygrywa= brawo wygrałeś z kimś słabszym fizycznie, musiałeś kobiete pobić bo facetowi byś nie dał rady.

Nie da się wygrać takiej walki jako facet dlatego nikt sie nie będzie chciał bić, żeby karła pobić potrzeba było Kruszwila który zarabiał na życie jako przedmiot do robienia z siebie pośmiewiska. Taka sama osoba
@kalopsia: w zasadzie to idąc tropem, żeby walczył z kimś słabszym fizycznie, to już na początku jak zaczynał mógł dostać kogoś równego sobie albo słabszego ( choć pewnie ciężko taką osobę znaleźć i jeszcze żeby była fame'm) , ale lil masti nie jest słaba w porównaniu do statystycznej kobiety. Walka kruszwila z minimajkiem moim zdaniem była po prostu wyrównana, Marek normalnych rozmiarów ale chudy i o nie za dużych umiejętnościach, a
@Morritz: Jest to duże uproszczenie. Genetycznie jest dużo różnic między kobietą a mężczyzną, inny układ kostny (można powiedzieć że kości u mężczyzn są "cięższe") inną tkankę mięśniową. Przeciętny mężczyzna jest zdecydowanie silniejszy od przeciętnej kobiety i ta różnica jest tak duża że nawet kobieta która długo ćwiczy nie przeskoczy pewnych rzeczy. Dlatego taka Lil Masti musiałaby szukać swoich szans tylko i wyłącznie w parterze i próbować tą przewagę niwelować zapasami. W