Wpis z mikrobloga

@blobbix pewnie w jedynym słusznym:

Kartofle dochodziły powoli w kuchni kiedy posłaniec wstrzymał konia przed chałupą. "Zwycięstwo", krzyknął "PiS wygrał wybory. Polska podała się do Wenezueli i Korei Północnej jednocześnie!". Wzruszone kobiety ocierały łzy chustami, chłopi wiwatowali na swoich mikrogospodarstwach. Kurs kolizyjny został ustanowiony, cel: katastrofa.


( ͡º ͜ʖ͡º)