Wpis z mikrobloga

terminami


@SlepyBazant: terminów akurat trzeba sie uczyć, to jedne z najczęściej występujących pytań.

Myślałem, że więcej tego jest


Kiedyś były zestawienia ile jest pytań z jakich ustaw i z których części. Z tych "małych" ustaw to w ogóle jest wesoło bo na listę potrafi trafić kobylasta ustawa o imprezach masowych z której też jest jedno pytanie.
@SlepyBazant: polecam przeczytać główne akty i robić testy, reszta to jest strata czasu. Z KK to chyba właśnie największe ROI jest z samej części ogólnej. Nie lepiej z doświadczenia podejść skoro gdzieś tam już coś pracowałeś?
@SlepyBazant:

system jest taki że nikt się tego nie uczy bo jest z tego 1-2 pytania.

Tak jak kol. @Ogar_Ogar prawi - tego typu "śmieciowych" pytań jest zazwyczaj margines. A przynajmniej tak było "za moich czasów" (czyli 120 lat temu), obowiązywała zasada Pareto 20/80 - opanowanie na wysokim poziomie najważniejszych aktów prawnych zazwyczaj gwarantowało sukces. Chociaż zdarzały się lata, kiedy w MS postanowili przytrollować i pojawiały się nagle kwiatki typu np.
Ale bądź dobrej myśli,


@Dutch: nie mogę tego #!$%@?ć, bo śmieję się z kumpla, że #!$%@? (ostatnio do mnie dzwonił zapytać się, czy w zawiadomieniu do prokuratury, prokuraturę umieszcza się pod zawiadamiającym po prawej stronie, bo zapomiał XD a pracuje w kancy od ponad roku) i jak to #!$%@?ę, to przez kolejne 50 lat będzie mi wypominać.
@SlepyBazant:
Ja do tej pory pamiętam urzekające i absolutnie niezbędne w praktyce adwokata/radcy pytanie o liczbę członków Krajowej Rady Prokuratury ;)

nie mogę tego #!$%@?ć, bo śmieję się z kumpla, że #!$%@? i jak to #!$%@?ę, to przez kolejne 50 lat będzie mi wypominać.

Każda motywacja to dobra motywacja.

Ale nie śmiej się z kumpla, to nieładnie. Pamiętaj że podstawowa zasada w zawodach prawniczych to zasada koleżeńskości :)