Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to już #przegryw czy dopiero wkraczanie w ten etap życia?
Witajcie Mircy,
jakiś czas temu dowiedziałem się, że z powodu późno przeprowadzonej operacji jąder najprawdopodobniej jestem bezpłodny. Z narzeczoną wspólnie zdecydowaliśmy, że jeżeli biopsja jąder w celu wydobycia plemników się nie powiedzie, to lecimy na #invitro. Trochę popadam w deprechę, ale narzeczona ciągle mówi, że wszystko jest okej, że ona mnie kocha bez względu na to, że razem wychowamy dziecko z in vitro, że będzie dobrze. Ba, planuje rozpoczęcie nauk przedmałżeńskich (chcemy ślub kościelny). Ja stwierdziłem, że zapiszę się na jakąś #terapia do #psycholog. Trochę o nas; Mamy dobre studia, w miarę kochające rodziny, staramy się prowadzić zdrowy tryb życia. Ba, sam zacząłem zastanawiać się nad chodzeniem na siłkę. Mimo wszystko mam wrażenie, że przez tą #!$%@?ą przypadłość wpadnę w jakiś blackpill czy coś, mimo bycia w związku…W #!$%@? się boję jak to wszystko się potoczy. Nie jest to zarzutka. Po prostu, czuję, że ta bezpłodność to wada genetyczna, przez którą serio, mimo w miarę dobrego życia, klasyfikuję się jako przegryw. #gorzkiezale #depresja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f78941433def0ca81c6370
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania po pierwsze nie każdy musi mieć dzieci, to nie jest żaden obowiązek, więc dobrze, żebyście przepracowali również ten scenariusz. Po drugie bezpłodność nie jest Twoją winą, czasem tak się zdarza, najważniejsze, że żyjemy w czasach, gdzie można to leczyć. Jednak nie rozumiem, co jest problemem - to że dziecko będzie z invitro?(gdyby nie to, to nie mielibyście dziecka, więc raczej nie jest to powód do smutku) czy Wasza hipokryzja związana z
@AnonimoweMirkoWyznania: Prosta sprawa. Po pierwsze to nie szufladkuj się do jakiś grup przegryw wygryw itp. Jesteś człowiekiem, piszesz swoją historię tutaj. Masz kochająca rodzinę, narzeczona, dobre studia itp. Korzystaj z życia, spelniaj się i rób to co kochasz. Dla mnie brzmi to jak zajebiste życie a co do dziecka to sam podejmij decyzję. Chcesz nie mieć to powiedz o Tym narzeczonej, chcesz mieć to zróbcie to co macie zrobić. Przemyśl to