Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich, mam pytanie odnośnie karty fizycznej. Otrzymałem kartę, ale ewidentnie była ona przepakowana przez firmę, która kartę dostarczyła - mam tu na myśli firmę Fast Pro z Wiązownej. karta przyszła w ich kopercie, oni widnieją jako nadawca. I tutaj pytanie - czy aktywowanie takiej karty jest w ogóle bezpieczne. Przecież pracownik mógł sobie normalnie spisać danie jak nr czy kod cvv. Ktoś się jeszcze spotkał z taką sytuacją? Na Google firma ma bardzo złe opinie i znalazłem jedną, gdzie też się ktoś skarżył, że dostał pocztę z Revo w ich kopercie.
#revolut #banki #bankowosc
  • 5
Oprócz tych danych masz jeszcze 3dsecure (dla transakcji internetowych) oraz PIN (dla POS), które oba kontrolujesz. Ja bym się nie obawiał.
@Tanczacy_z_widlami: ta firma zdaje się obsługuje kilka instytucji, banki świadomie zlecają takie rzeczy podmiotom zewnętrznym, bo to tańsze niż utrzymywanie swoich ludzi i infrastruktury. I to też nie jest, że te firmy robią co chcą, bo banki wymagają od nich odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, procedur itd. Zresztą przecież gdyby pakowanie i wysyłka odbywało się w banku, to też pracownik mógłby sobie spisać dane ;)

Jak poczytasz tę opinie, to większość dotyczy opóźnienia/zgubienia
@Tomaszku: niby racja, aczkolwiek to trochę dziwne, że list z banku przychodzi w kopercie, gdzie nadawcą jest firma spod warszawy z kapitałem 5k, a głównie w Internecie słynie z kradzieży paczek. No i Revo ma chyba umowę z pocztą polską, a ta firma to podwykonawca poczty