Wpis z mikrobloga

Jak ja gardzę takimi ludźmi - najgorszy możliwy typ człowieka. Ta mirabelka jest za poborem do wojska, bo jej zdaniem faceci nie byli na strajkach (xDDD) kobiet, a to by jej zdaniem pomogłoby obalić PiS. Twierdzi, że faceci się tylko śmiali zamiast się przyłączyć do strajku - jakoś statystyki nie pokazała ilu facetów było przeciw strajkom i je wyśmiewało, więc tym samym obraża tych, którzy tam byli i wsparli kobiety. Wyjaśniam jej, że na PiS trzeba już tylko chyba zamachu stanu i sam strajk przeciw poborowi gówno da, tak jak gówno dał w sumie strajk kobiet. Sama ma pretensje, że to przez nieprzyłączenie się facetów do strajku nie udało się "spuścić PiSu w klozecie" jednocześnie szczycąc się jakby udało im się pokonać PiS xD. #!$%@? jakim trzeba być degeneratem, żeby chcieć decydować o wysyłaniu mężczyzn na wojnę, żeby ginęli dlatego, że jej zdaniem nie było ich na strajku kobiet xD. Jak trzeba być głupim, żeby jechać po facetach, że są miękkimi fajami bo nie wyjdą na ulice protestować, a jedynym rezultatem strajku kobiet było tak naprawdę to, że były pałowane przez policję xD. Strajki nauczycieli, rolników i kobiet pokazały nam, że PiSu to nie rusza niestety. Na PiS trzeba innego sposobu, a jak zasugerowałem zamach stanu to mi wytknęła, że czemu nic w tym kierunku nie robię xD. No, bo przecież odbicie władzy przez zorganizowaną grupę wywrotową, którą trzeba by najpierw zorganizować jej zdaniem to tak prosta rzecz jak wyjście na ulicę z transparentem "moje ciało moja sprawa" i pokrzyczyczenie kilka godzin w tłumie. No, ale jak tego nie zrobisz to jesteś "miękka faja". Gdzie miała oczy jak wielu facetów stało razem z kobietami i strajkowało? Jak napisałem wyżej - jej zdaniem facetów na strajkach kobiet nie było, jedynie się śmiali z nich - pewnie opiera swoją statystykę na wpisach twitterowych fanów PiSu i Konfy, więc tym samym obraża tych mężczyzn, którzy wsparli kobiety. Mirki, mam nadzieję, że wasze różowe były wam wdzięczne za wsparcie w strajkach, bo taki degenerat jak ta użytkowniczka jawnie pluje wam w twarz. Tak, więc gińcie jej zdaniem wysłani na front z winy tego, że jest ślepa i was nie widziała na strajkach kobiet. Zajebiście tak rozporządzać cudzym życiem i popierać pobór do wojska kiedy samemu się nic nie ryzykuje, bo przecież to wina facetów, że strajk kobiet nic nie dał xDDD. Ha tfuuu na takie kobiety.

#logikarozowychpaskow #wojsko #niebieskiepaski #bekazpodludzi #redpill #feminizm #bekazfeministek #bekazrozowychpaskow i w sumie #przegryw żeby poszkalować
Pobierz
źródło: comment_1660276881bIS1f747zeHrGDeuGOeBNB.jpg
  • 49
@LubieChleb: Ja nie mowie czy jedno czy drugie jest sluszne. Po prostu jesli facet chce zeby kobieta zrzekla sie praw do stanowienia o swoim ciele to powinno dzialac vice versa i taki facet powinien zrzeknac sie stanowienia o swoim ciele.
Skoro kobieta ma byc krową rozpłodową, to facet niech bedzie workiem w okopie.
@loczyn: Ale ty wiesz, że nie wszyscy faceci są za zakazem aborcji? Bo brzmisz jakbyś myślał, że kazda kobieta jest za aborcja, a wszyscy faceci są przeciw xD. Nie, nie, to tak tak nie działa xD. Za zakazem aborcji są ultrakatole bez względu na płeć.

Z resztą i tak porównywać zmuszenie urodzenia dziecka do dostania kuli w łeb i smierci na froncie jest głupie. Uważasz, że ten odsetek umierających przy porodzie
@LubieChleb: Nie ma to znaczenia co jest gorsze czy nie. Poki co wiecej polek umiera z powodu #!$%@? prawa niz naszych zolnierzy ktorzy teraz akurat grzeja dupy w koszarach.

No i ja mowie o tych wlasnie ultrakatolach, jak chca ubezwlasnowolnienia to niech #!$%@? do koszar a reszte zostawia w spokoju
@loczyn: Zauważ, że kobieta póki co ma wybór: zrobić sobie dziecko lub nie, a powrót służby wojskowej, czy wojna nie dałaby facetowi wyboru: iść na front czy nie iść.

Widzisz tą różnicę? Kobieta póki co przed skutkami głupiego prawa może się uchronić prosząc zaledwie partnera o założenie kondoma i już ma spokój ze sprawami aborcyjnymi. A facet dostający wezwanie do wojska i na front? Uratuje się założenie gumy na kutanga? Raczej
@LubieChleb: Co ty #!$%@? człowieku, gdzie ja napisałam, że mężczyzn nie było na strajku? Ja napisałam, że jak wam się nie podoba, że ktoś was chce brać do wojska, to zapraszam na ulice, a nie skomlenie w Internecie. A to, że ty się poczułeś urażony, to twój osobisty problem ( ͡° ͜ʖ ͡°)