Wpis z mikrobloga

Deweloper #!$%@?ł sprawę i nie uwzględnił dodatkowych gniazdek TV i ethernet w mieszkaniu. Problem jest teraz jak pociągnąć jeszcze raz te przewody i czy jest to warte w ogóle zachodu. Ściany są już przygotowane do malowania i mają gładź gipsową, więc szkoda trochę robić dziury w ścianach, ale chyba innego wyjścia by nie było żeby ukryć te kable. Jak widzę plątaninę kabli to normalnie #!$%@? mnie bierze, a tutaj jeszcze takie coś #!$%@?. Jak byście sobie z tym poradzili? Bruździć w ścianach? Bloczki są z silikatu i pewnie będzie marudzenie, że może się przez to zmniejszyć izolacja akustyczna? A może jakimś innym sposobem puścić te kable, podłogą, albo może na wierzchu i je później jakoś zamaskować? W ogóle ile taka 'przyjemność' może kosztować?
#nieruchomosci #mieszkania #elektryka
  • 15
@Vestor są listwy przypodłogowe które mają kanały na przewody.
No i korytka kablowe, różne kolory głównie białe. To też sposób.
Może instalacja elektryczna jest w peszlu prowadzona ( ale wątpię) to zawsze ten jeden, dwa przewody idzie przeciągnąć

Masz jakieś plany instalacji elektrycznej? Bez tego to kucie( a najpierw bruzdy) to czasem lekka loteria.

Ethernet jeszcze rozumiem, ale kto teraz tv ogląda ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Vestor na co Ci tv w tych czasach. No chyba, że babci do TVP info albo jesteś fanem seriali typu policjanci czy inne szpitale. A net to wifi czyli bezprzewodowo. Mam nadzieję że pomogłem.
@19ludwik91: deweloper ma swojego gościa od teletechniki i pewnie on wszystko by wiedział co i jak, ale jak na razie to jeszcze nikt od dewelopera nie wie czy byłby to wielki problem ciągnąć jeszcze raz te kable w ścianach i nie wiedzą jaki byłoby to koszt xD @robvan: a tv co prawda oglądam rzadko, ale skoro już go mam i pewnie opłacałbym abonament to chciałbym żeby można coś obejrzeć. Co
@Vestor Ethernet jest jeszcze opcja po 230v ale nie wiem jakie tam prędkości idzie osiągnąć.

Nie wiem gdzie mieszkasz, może zwykła antena pokojowa wystarczy do odbioru DVB-T? Wtedy odpada też problem telewizji.
@theoforos1: no przecież napisałem 'dodatkowych' gniazdek. Czyli takich, które wychodziły poza projekt i były zgłaszane wcześniej, ale były zgłaszane osobiście, kartka gdzieś przepadła i jest tak jakby nie było tematu. Oczywiście wszystko miało być dodatkowo do zapłacenia. W sumie nikt mi nie może podać wyceny. Może jakiś mirek wie ile takie coś mogłoby kosztować? Odległość od puszki teletechnicznej w korytarzu do pokojów nie jest daleka, jakieś parę metrów.
@Vestor panie ale to się pisze zmiany aranzacyjne, deweloper to wycenia, ty sie zgadzasz, podpisujecie i podpinacie to jako załącznik do umowy. A tak to jak jakaś tam kartka zginęła to trudno...