Wg ogłoszenia auto jest bezwypadkowe, podczas rozmowy i pobieżnych oględzin sprzedający przyznał się, że miał drobną parkingówke, po której reflektor był wymieniony, ale przypadkiem zapomniał przyznać się (a co wyszło podczas oględziny przez rzeczoznawcę), że cała tylna prawa ćwiartka to kupa szpachli i drutu, do tego krzywo spasowana (grubość lakieru do 1800 xD)
@tomazonda: chłopie czasami nówki z salonu potrafią mieć każdy element innej grubosci Po za tym co komu przeszkadza to że lakier był poprawiany/szpachlowany jak fizycznie nie stwarza żadnego zagrożenia czy problemów z samochodem.
@revoolution: no faktycznie przewróciło mi się w dupie, jak ja śmiem śmieć oczekiwać prawdziwej informacji o stanie samochodu, z pocałowaniem ręki miałem wziąć i nie narzekać. Chłopie, gdyby sprzedający odpowiedział naprawdę co było robione, to nie miałbym w ogóle kłopotu (tym bardziej, że auto widnieje jako bezwypadkowe). A to, że cała tylna ćwiarta to szpachla, żle spasowana i pokrzywiona to chyba coś więcej jak byle obcierka.
reflektor to raczej po czymś mocniejszym, bo zazwyczaj poddają się uchwyty a klosz jest co najwyżej do polerki.
@Djelon: tja, tylko że "uchwyt" to jest część obudowy reflektora, często tak zrobiona, żeby pękła w ściśle określonym miejscu. Naprawa polega na wymianie reflektora. Polerowanie po uszkodzeniu to też tylko w mietka w szopie.
ku przestrodze gdyby ktoś rozważał kupno https://www.otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-mk5-2-0-150-km-led-navi-asystenci-60tys-przebieg-ID6EvaR9.html
VIN: WF0FXXWPCFHD86050
Wg ogłoszenia auto jest bezwypadkowe, podczas rozmowy i pobieżnych oględzin sprzedający przyznał się, że miał drobną parkingówke, po której reflektor był wymieniony, ale przypadkiem zapomniał przyznać się (a co wyszło podczas oględziny przez rzeczoznawcę), że cała tylna prawa ćwiartka to kupa szpachli i drutu, do tego krzywo spasowana (grubość lakieru do 1800 xD)
Po za tym co komu przeszkadza to że lakier był poprawiany/szpachlowany jak fizycznie nie stwarza żadnego zagrożenia czy problemów z samochodem.
Niektórym to się już w dupach przewraca
Chłopie, gdyby sprzedający odpowiedział naprawdę co było robione, to nie miałbym w ogóle kłopotu (tym bardziej, że auto widnieje jako bezwypadkowe). A to, że cała tylna ćwiarta to szpachla, żle spasowana i pokrzywiona to chyba coś więcej jak byle obcierka.
@Djelon: tja, tylko że "uchwyt" to jest część obudowy reflektora, często tak zrobiona, żeby pękła w ściśle określonym miejscu. Naprawa polega na wymianie reflektora. Polerowanie po uszkodzeniu to też tylko w mietka w szopie.