Wpis z mikrobloga

Czlowiek je sobie spokojnie kolacje i rzuca okiem co tam w trawie piszczy w okolicy a tu prosze, taki zarcik :)

https://www.otodom.pl/pl/oferta/wyjatkowy-dom-w-jozefowie-k-w-wy-ID4fIwm

tak z 1-2 miesiace temu ktorys mirek tutaj wrzucil oferte na ta "inwestycje" z cena 2,2mln jako przyklad oferty do wysmiania, ze probuja ludzi lowic na "upadle budowy" a tak naprawde chca zarobci swoje na juz SSO. Odpisalem mu, ze 2,2 to chlop zawyzyl cene i widzialem to ogloszenie za 2,0 wczesniej no i ze w sumie w dobrym miejscu i ta ziemia sama warta min 1,1-1,3mln (chociaz teraz kto wie ile :PPP). No i ci sie okazalo? To co zawsze - jesli ktos naprawde chce sprzedac a nie sie "rozglada" to cena jest mocno dynamiczna ;)

Zeby byla jasnosc - to dalej jest worek hajsu(chociaz dla tej okolicy to pojecie wzgledne), ALE rok temu na widok takiej oferty to by sie w tej okolicy bili i to calym rodzinami. Jakie to zycie przewrotne.... rok czasu a jaka zmiana percepecji... a co bedzie za rok? Moze powrot do tego co bylo, a moze poglebienie trendu.... zart, szans na powrot nie ma za rok i dwa, a co pozniej to sie okaze, problem dla sprzedajacego jest taki, ze jak widac po ogloszeniu - on nie ma ochoty czekac tych 2 lat na odwrocenie trendu (o ile nastapi), a nawet bym powiedzial, ze nie moze czekac - mimo lubianego i powtarzanego sloganu, ze mieszkanie jesc nie wola... i nawet ogrzewac nie trzeba.... ale miniratek dalej trzeba bulic...

A to tylko cena ofertowa... jak ktos dzis tutaj zaplaci ofertowa to mi kaktus na rece wyrosnie....

#nieruchomosci
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@mickpl: nie no, co ty

Teraz to nawet lepiej Latem nałapiesz sobie gorącego powietrza to w zimie nie będziesz musiał płacić kroci za węgiel na ogrzewanie

W sumie tak bym wpisał w zaletach tej (nie) ruchomości zgodnie z poradnikiem flipperskim znalezionym na jutubie
A cena oczywiście za niską Było 2.2M PLN nikt nie kupił, to trzeba było podnieść bo za 1.6M PLN tym bardziej nikt nie kupi
  • Odpowiedz
@mookie: ooo, znalaz sie pierwotny autor :)

tak, jak pisalem - to bylo realnie za 2mln, dzis 1,6mln czyli 20% taniej - dodatkowo wczesniej raczej sie tutaj nie negocjowalo(bierz albo nara), teraz negocjacje sa obowiazkowe, wiec tak..... leci szybko, szybciej niz roslo, gdyby wziac wycene ziemi za szczytu, to to co tutaj zrobione po negocjacjach o nastepne 100-150k robi sie juz w atrakcyjnej cenie ponizej kosztow wytworzenia....

plus wazna uwaga:
  • Odpowiedz
  • 6
@mickpl takie artystyczne wykwity mieszkaniowe potrafią się sprzedawać po 10 lat, bo nikt normalny dysponujący taką kasą nie zechce kontynuować czyichś pomysłów tylko chciałby budować pod siebie.
Dla samej działki owszem ale minus koszty wyrwania tego gówna.
  • Odpowiedz
@del855: śmieszy mnie to mega jak ludzie tutaj na wykopie nie czają co się TERAZ dzieje i nadal żyją w czasach 0.1% i nawet wielokrotnie przytaczają te same argumenty że "ALE DEWELOPER WYSTAWIŁ ZA 15K ZA METR KWADRATOWY I POSZŁO", no spoko, ale tak było jak było 0.1%, teraz sytuacja się nieco zmieniła ;)

Dość szybko ta eskalacja następuje, a tak jak napisałeś - stopy aż tak szybko nie zostaną
  • Odpowiedz
@haha123: Obserwuję oferty na bieżąco i baaardzo dużo osób temperuje swoje oczekiwania i wyceny które nie widziałem od 2020 pojawiają się coraz częściej. Nawet miałem wpis o tym popełnić, ale tu by nastąpił incydent ze strony niektórych mirków, więc poczekam aż będzie o tym w prasie.
  • Odpowiedz
@mickpl: to samo widzę, pierwszy lepszy przykład z brzegu:
Cena 2020 rok / przed covidem: 7k z metra
Cena 2021 rok: 10k z metra
Cena teraz: 8.5k z metra

Pozdrawiam przy okazji cieplutko wszystkich ludzi którzy to kupili w 2021 za 10k za metr.
  • Odpowiedz
@haha123: No ja widzę to samo XD

Średnie zawyżają głównie zupełnie nowe oferty, gdzie np ktoś dopiero co skończył flipa na pierwotnym i zarzuca wędkę na poziomie 16k, może leszcz złapie
  • Odpowiedz
śmieszy mnie to mega jak ludzie tutaj na wykopie nie czają co się TERAZ dzieje i nadal żyją w czasach 0.1%


to jest klucz, tak jak mowisz - ignorowany

sytuacja jest DRAMATYCZNIE inna niz jeszcze rok temu. Nie ma kupowania dziur w ziemi, nie ma poldaromowego finansowania inwestycji, za to jest cos czego nie bylo wczesniej - duza inflacja, ktorej po prostu nie da sie ignorowac w wyliczeniach. Kazdy rok czekania w kredytowanej inwestycji to jest minimum 20% w plecy.... minimum.... Janusz co sie czai zeby sprzedac swoja ruine i wyjechac w bieszczady na emeryturke - on sobie moze poczekac, straci hajs chociaz w jego glowie zyska "widzisz halyna?! debile mowili sprzedawaj jak daja ci te 500.000, a ja nie.... i patrz, ledwo 4 lata minely i patrz: 550.000, czyli 50.000 WIECEJ, rozumiesz to halyna?! 50.000 wiecej! i kto jest frajer?*"

*
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@zolgar Józefów ciężko nazwać miastem - to taka domkowo-willowa sypialnia Warszawy, nie aż tak dobra na Konstancin, ale w topie
  • Odpowiedz