Wpis z mikrobloga

Jak radzicie sobie z prokrastynacją?
Pracuje gdzie spotkania w zespole robione są raz na tydzień bez planowania i ciężko mi się zabrać za pisanie kodu.
Wcześniej pracowałem gdzie mieliśmy taki prawie scrum, codzienny standup, duży kontakt z bliskim zespołem, planowanie dwutygodniowe i praktycznie ten problem nie istniał.
Macie jakieś protipy?
#programowanie
  • 10
Też polecam pracę w interwałach, ale druga opcja jest taka, żebyś pomyślał co możesz fajnego robić po skończeniu zadań. To znaczy jeśli jesteś w stanie zrobić zadania w 2 dni zamiast 5 dni, to pomyśl na co mógłbyś poświęcić te pozostałe 3 dni. Oczywiście założeniem jest, że zadanie oddajesz po pięciu dniach a nie po dwóch.

Ja tak pracowałem właśnie w zespole gdzie omijało mnie 95% spotkań z racji różnicy strefy czasowej.
Jak miałam duży problem, to słuchawki na uszy, dobra muzyka i licznik pomodoro. Teraz mam większą współpracę z zespołem i problem prokrastynacji się zmniejszył. Opcją jest też bardzo ciasna estymacja - na granicy wykonalności, żeby się zmotywować, bo deadline goni :p
@mechatronics: miałem tak samo aż w okolicach świąt w zeszłym roku niemalże siłą wysłali mnie na tydzień. Zupełnie inny temat po powrocie do pracy, była radość z kodzenia, była gotowość na nowe wyzwania. Pod koniec wakacji też wezmę bo niby kasa ale z drugiej strony zdrowie, w tym psychiczne jest najważniejsze.