[Target1920]

Przy rozlewie część butelek praktycznie bez pianki, a część z taką jak na zdjęciu. Jest to błąd, który może wpłynąć na powstanie granatów?
Zakladam zawsze kapsel (nie zaciskam), na pełną butelkę. Wesoło podskakuje, ale nie na tyle mocno, żeby miał wypaść z szyjki.
Odczekać godzinę czy można już walczyć z gretą?

#piwowarstwo

[bomba4]

@Target1920: nie. Zaciskaj kapsel. Po prostu od cukru i wlania do butelki lekko się spienilo

[fugaziz]

@Target1920: nie za gorąco na ważenie piwa?

[Goglez]

@Target1920:

Przy rozlewie część butelek praktycznie bez pianki, a część z taką jak na zdjęciu. Jest to błąd, który może wpłynąć na powstanie granatów?

Dlaczego miałoby to mieć jakikolwiek wpływ?

Zakladam zawsze kapsel (nie zaciskam), na pełną butelkę. Wesoło podskakuje, ale nie na tyle mocno, żeby miał wypaść z szyjki.

Odczekać godzinę czy można już walczyć z gretą?

Po co to robisz, na co czekasz przez tę godzinę?

[Target1920]

@Goglez ale to ja zadałem pytania bo nie wiem ¯_(ツ)_/¯

[Target1920]

@bomba4 dzięki

[Target1920]

@fugaziz w piwnicy stałe 19 stopni

[amperrowwer]

@fugaziz: U mnie w lodówce ze styropianu 18 stopni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lunga]

@Goglez: @Target1920: Ja napełniam butelki i na każdą od razu nakładam kapselek żeby mi żadna muszka nie wpadła oraz żeby dwutlenek węgla wypchnął tlen zanim zacznę kapslować w tej samej kolejności.
Seriami też się szybciej pracuje. Ale to ze 20 minut, nie godzina.