Wpis z mikrobloga

@piker: bo przeziębienie nie tylko wywołuje niska temperatura, ale też duża różnica temperatur. Nie ma łatwiejszej drogi do choroby niż częste wchodzę, i wychodzenie z zewnątrz do pomieszczenia klimatyzowanego, jeszcze tak ekstremalnie.
Dlatego przyjmuje się, że to 4-5st max i dlatego większość ma w domu 26st, jak na dworze jest 30. Wtedy jest przyjemnie zimno jak się zmienia środowisko, ale nie trzeba ubierać swetra. 10st różnicy nie jest dla Ciebie już
  • Odpowiedz
@slusar_o2: Anginę to wywołują bakterie paciorkowca, a nie różnica temperatur. Inna sprawa, że letnie temperatury sprzyjają bytowaniu niektórych bakterii i stąd u niektórych dziwne wrażenie, że winna jest klimatyzacja, podczas gdy przyczyną jest przebywanie z innymi ludźmi.

Aktualnie mam w pokoju 21 stopni, a na dworzu jest 31. Na pewno nie mam ochoty siedzieć w 26 stopniach, przy tylu to ja już klimatyzację włączam.
  • Odpowiedz