Wpis z mikrobloga

Mirasy, ale mam #coolstory dla Was xD Miałem w sumie dopiero jutro opisać, bo jeszcze wiele się może wydarzyć, ale nie mogłem się doczekać.

Mój papo zawsze był do bólu poukładanym człowiekiem. Charakter raczej introwertyczny, nigdy nie pił, nie palił, ze wszystkiego się wywiązywał - co tu dużo mówić, duszą towarzystwa nigdy nie był. Moja mama znowuż, jest kompletnym przeciwieństwem. W młodości lubiła się dobrze zabawić. Przy ojcu trochę wyhamowała, ale nadal lubi dobrze popić na spotkaniach rodzinnych. Tak samo rodzinka od jej strony. No i zjechali wszyscy do nich w tym roku. Wóda się lała strumieniami. Jeden z wujków tak dał w palnik, że podczas gry w rzutki na xboxie, prawie się zamachnął widelcem w stronę telewizora. Wszyscy haha, bo pijani i w ogóle, ale mój papo się #!$%@?ł i mówi do matki, że koniec #!$%@? z tą patologią i żeby już więcej nie chlali. Moja mamunia na to, żeby wyluzował, że nic się nie stało, po czym zaczęła mu robić wyrzuty, że zawsze musi być taki poważny i nudny, że już by wolała jakby pił i awantury kręcił, ale żeby tak nie zanudzał xD To nie pierwszy raz, kiedy moja kochana mamuśka z takim tekstem wyleciała. I ja #!$%@?ę, mój papo w końcu pokazał jaja. Wczoraj zaczął walić browary od rana, w sumie wypił chyba tylko z 6, ale że nie pijący mocno, to ładnie mu się #!$%@?ło. Grilla wieczorem rozpalił i stejki smażył, po czym kazał sobie włączyć #breakingbad, bo tak bardzo mu zawsze zachwalałem. Siedział #!$%@? całą noc, oglądał xD Dziś w południe jak wstał, otworzył browarka i mówi do mnie, czy jakiejś "maryśki" nie mam, bo zawsze chciał spróbować. Mimo, że teoretycznie mam, to powiedziałem że nie mam, bo nie chciałem mamuśki #!$%@?ć. Siedzi teraz #!$%@? przed komputerem i czyta ruskie artykuły o przemytach papierosów i krzyczy do mnie przed chwilą, że wejdziemy w biznes xD #!$%@?, po tylu latach mojego życia, w końcu zacząłem naprawdę lubić mojego starego. Ciekawe kiedy mu faza zejdzie.
  • 176
  • Odpowiedz