[taknieczemu]

Mirki, jakie rzeczy wywołują w ludziach przebodźcowanie? Planuje wyeliminować przynajmniej część z nich i może jest coś o czym bym nawet nie pomyślał. Jako główne u siebie zauważyłem:
- TikTok - setki durnych filmików dziennie
- Porno - wiadomo
- Granie w Fife Ultimate Team - cały czas nowy kontent, siedzisz, sprawdzasz co wyszło otwierasz paczki i inny badziew
#pytanie
Ogólnie wydaje mi sie te rzeczy są problematyczne bo w łatwy i szybki sposób można wywołać u siebie uczucie przyjemności i radości

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: właśnie licze, że jeśli pozbędę się tych wszystkich zapychaczy łatwiej mi będzie znaleźć jakieś satysfakcjonujące hobby. Na ten moment, spaceruje, chodzę po górach, jeżdżę na rowerze, chodzę na siłownie - ale nie jest to nic co by dawało mi jakąś większą satysfakcje, po prostu zaczyna mnie to nudzić. Planuję wdrożyć jeszcze takie coś, że każdego miesiąca chce spróbować czegoś nowego (np. squasha, ale mogą być też rzeczy z całkiem innej

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: skoro nudzi to nie pasja i tyle, też nie każdy ma pasje. W ogóle jak możesz nie lubić siłowni przecież tam tak głowa odpoczywa, sylwetksa się poprawia i zajebiście się człowiek czuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: właśnie chodzę już chyba z 5 lat i chyba czas poszukać innego sportu. Jeszcze teraz chce podjąć próbę chodzenia 4-5x w tygodniu ale na max 45min (siłke mam 5 min z buta od domu) tak żeby utrzymać dobrą formę, ale się nie zajeżdżać i nie spinać się o to ile podniosę itd

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: ja się śmieje bo ludzie od siłowni zawsze mi pisali to co ja tobie wyżej. Osobiście wolę pływać na basenie niż ćwiczyć na siłowni

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: Bo teraz chodzę 3x na 1,5h i raczej robię mocny trening - co, nie ma zmiłuj, wiąże się z jakimś tam cierpieniem w trakcie i na drugi dzień xD

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: ja bym yak nie mogł i nie rozumiem ludzi co piszą, że do padnięcia z sił trzeba ćwiczyć

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: W sumie sam tak kiedyś gadałem, ale z czasem się poglądy zmieniają. Z resztą do tego chyba trzeba też tak podejść, że jakakolwiek aktywność fizyczna jest niezbędna (zwłaszcza przy pracy siedzącej) i nawet jeśli nie jest to jakaś pasja twojego życia to trzeba te kilka razy w tygodniu ruszyć dupę i się zmęczyć

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: Taki wycisk daje satysfakcje, zwłaszcza jak sobie ustalasz jakieś cele. Wydaje mi się, że też kształtuje charakter, że potrafisz przezwyciężyć to zmęczenie itd. Ale po kilku latach do czego mam dążyć? Żeby walnąć 200 kg na klatę? Po co?

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: sam obecnie nie ćwiczę na siłowni ani nie pływam, oraz spotkałem ludzi co tak mają i nie sprawiają wrażenia by im to przeszkadzało brak aktywności. Mi to nie jest do życia potrzebne

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: mi nie dawał trening nigdy satysfakcji i nie miałem celów. Spróbowałem ale nudziło mnie to. Teraz jest mus by ćwiczyć i wszyscy to robią a ja nie czuję tego i nie wniesie to nic do mojego życia.

[taknieczemu]

@przegro_pisarz: Jeśli ktoś pracuje fizycznie to może się obejdzie bez tego, ale wydaje mi się że jednak w dłuższej perspektywie aktywność fizyczna daje duże profity zdrowotne i dzięki niej można mieć 40-50 lat i dalej czuć się młodo, widzę to po ludziach w wieku moich rodziców/dziadków, ci co się ruszają regularnie dużo lepiej funkcjonują od tych "zasiedzianych"

[przegro_pisarz]

@taknieczemu: no spoko, ale nie każdemu to potrzebne. Mój wujek grał z 70 letnim gościem w badmintona i się dobrze trzymał. Myślałem, że przekłada się to na korzyści finansowe

[Dzoannna]

@taknieczemu: mnie przebodżcowują duże grupy ludzi, tłoki. Ale ja mam lęki społeczne.