Wpis z mikrobloga

@elon_w_zbozu: Myślę, że to pozostałość po ZSRR. Ten kraj przez 70 lat przygotowywał się do wielkiej globalnej wojny. Cała gospodarka była podporządkowana wojnie. Magazynowano pewno ogromne ilości amunicji.
Sprzęt się niewiele w Rosji zmienił od upadku ZSRR. Raczej modernizowano to co pozostało.
@elon_w_zbozu: ludzie zapomnieli że rosja to drugi eksporter broni po USA.

rosja ma największe złoża naturalne - nie musi niczego kupować.

Tania siła robocza, przeklada się na o wiele tańsza amunicję,sprzęt. rosja to wciąż 145 mln ludzi + nadal mają wpływy w republikach po rozpadzie ZSRR.

Czyli ich 60 mld $ na armię w rzeczywistości ma o wiele większą siłę nabywczą. Niemcy mają zbliżony budżet a porównaj te dwie armię.
@elon_w_zbozu: @wwkbt: Nasza amunicja 152mm co przekazaliśmy Ukrainie ma resurs do 2025 i dostali też 122mm do goździków z resursami do końca 2022. Tona amunicji z czasów ZSRR do niczego się już nie nadaje a ta której kończą się resursy jest właśnie utylizowana na wojnie. Żaden artylerzysta z choć minimalnym wyszkoleniem nie będzie strzelał z amunicji artyleryjskiej której skończył się resurs, bo to zwyczajnie przynosi dużo więcej szkód niż pożytku.
@DexterFromLab: Żaden magazyn poziomu Dywizji/Armii nie został zniszczony bo te są na terenie Rosji. Niszczenie magazynów niższego szczebla co obecnie robią Ukraińcy w wielu miejscach doprowadziło do głodu amunicyjnego (co potwierdziło sporo ruskich blogerów i nawet sam Girkin) i w konsekwencji zmniejszenia ostrzału ale jest to problem logistyczny i kadrowy, amunicji mają wystarczająco.
Ruscy teraz polegają na rezerwach strategicznych (czyli to co było przygotowane na NATO) i bieżącej produkcji. Ich możliwości do utrzymania obecnej intensywności ostrzału szacuje się na rok, później będą musieli polegać tylko na produkcji bieżącej.


@error101: Jeśli starczy in tylko na rok to i tak za małe zapasy mają na wojnę z NATO.