Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hedgeh0g: nie musisz bo kotu, czyli zwierzęciu stepowemu wystarczy woda zawarta w mokrej karmie. Jakby potrzebował to by sam z miski pił. Mój któryś tam, nie pamiętam już, obdrapywał i żarł czasem ścianę w pokoju bo potrzebował wapnia. Natura się w przeciwieństwie do ludzi sama nie unicestwi więc spokojna głowa.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@TheLizardKing: no pewnie, że nie muszę. Nie muszę jej też suplementować witamin, ani omega-3, bo bez tego by sobie poradziła :) ale robię to, bo chcę o nią dbać jak najlepiej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MallaCzarna: Koty ogólnie nie lubią stojącej wody, choćby świeżej, bo tak im się utwierdziło w ich łebkach i koniec
Ja swoją Cynę raz na jakiś czas biorę po prostu na blat i puszczam wodę, jak pije to pije, a jak nie to nie
No i ona potrzebuje dość specjalnego traktowania, bo zbyt bystra to nie jest
Ale za to urocza (ʘʘ)
@hedgeh0g: I cykliczne kłucie igłą kota, bez jakiegoś znaczącego powodu, a wiec sprawianie mu bólu jest rzecz jasna według Ciebie uzasadnione ową troską? Nadgorliwość gorsza od faszyzmu ale jak ma Ci to poprawić samopoczucie, to jak widzę, niewielka - oczywiście dla Ciebie, cena. Bez urazy w każdym razie, ale taka jest moja opinia na ten temat.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@TheLizardKing: z mojego punktu widzenia warto raz/dwa razy w roku zbadać krew i wykryć ewentualne zmiany w zdrowiu, zanim staną się one bardziej uciążliwe, niż ukłucie igłą. Osobiście zdecydowanie nie robię tego dla poprawy swojego samopoczucia, ale z poczucia obowiązku względem zwierzaka, którym zdecydowałam się zaopiekować.

Kończę miras, bo coś za dużo osobistych przytyków w tej dyskusji jak na mój gust ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wszystkiego dobrego
@MallaCzarna: Zarąbiście, kot Ci oblizuje kran a Ty później z tego kranu pijesz. Na szczęście nie zarazisz się toksoplazmozą z kociej śliny bo przecież koty nie liżą łap, którymi zakopują swoje odchody, a nie, czekaj...