Wpis z mikrobloga

@Eliade: Hmm, czy można w ten sposób załapać się na status ozdrowieńca? (obawiam się, że jesienią może być niestety znowu potrzebny w niektórych krajach europejskich, tych zaawansowanych demokratycznie).

Czyli co, idę i mówię "jestem pewien że mam covid", oni robią test i wynik wychodzi negatywny. No ale skoro jestem pewien, to wpisują że mam covid i certyfikat leci? To ja poproszę, od razu dwa.