Z czego w ogóle wynika opór wobec mówienia ''w Ukrainie'' skoro ta forma była używana już setki lat temu i wersja ''w Ukrainie'' zanikła w okresie rozbiorów? Dlaczego przeciwnicy ''w'' wolą używać formy ''na'', która ''wygrała'' w okresie upadku polskiej państwowości? Tak ich piecze wolna Polska?
Osobiście od lat pisałem naprzemian ''w'' i ''na'' Ukrainie czy Białorusi tak jak mi pasowało. Stosowanie także ''w'' to oznaka wolności, a jeżeli ktoś pieni się, że ma być tylko ''na'' to ma mentalność posłusznego wykonawcy zmian narzuconych w okresie faktycznej okupacji.
@szurszur: Ale skoro obie formy są poprawne to w czym problem w sumie? Zgaduję, że wiele osób używa „na”, bo jest zwyczajnie przyzwyczajona i nie szukałbym na siłę „braku szacunku” do Ukraińców z tego powodu, jakaś część używała już wcześniej „w Ukrainie” i nie udziałem, żeby byli stygmatyzowani przez to
@szurszur: Mi np po prostu lepiej brzmi na bo się tak nauczyłem. Tak to mam w pompie jak sobie ludzie będą gadać. To samo mam z wegrami lepiej mi brzmi na Węgrzech niz w Węgrzech (nawet nie wiem czy któraś z tych form jest poprawna( ͡°͜ʖ͡°))
Z czego w ogóle wynika opór wobec mówienia ''w Ukrainie'' skoro ta forma była używana już setki lat temu i wersja ''w Ukrainie'' zanikła w okresie rozbiorów?
@szurszur: Taka fajna oblężona twierdza, fanatyczne lewaki rozkazują pod groźbą śmierci mówić w określony sposób, aż żal by było nie rozedrzeć szat.
@bitcoholic: Tak mówię czasem ''w Słowacji'' i dla mnie brzmi to naturalnie. Co do Wegier to owszem jest problem, ale wynika, że nazwa kraju też jest na W.
Stosowanie tak tępej propagandy jakoby to była oznaka wolności (XD) jest jeszcze głupsze niż sam spór (na/w).
Mnie osobiście bawi ta cała sytuacja - przez tyle lat wszyscy mówili "Na Ukrainie", a teraz nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ludzie mówią "w". Spoko, niech sobie mówią - dla mnie tacy ludzie z miejsca oznaczają się jako ktoś w rodzaju krypto analfabety, kogoś kto
@szurszur: Bo jest mocno czuć, że to "narzucone" by niby Ukraińcom nie było smutno. Jest pełno ludzi, którzy muszą się jakoś tanio dowartościować. No i jakoś tak się dzieje, że w tym samym czasie w angielszczyźnie toczy się walka o "Ukraine" vs "the Ukraine". Zatem też mogło to przyjść do polszczyzny z zewnątrz jak zaimki.
kogoś kto chce być spoko bo nie mówi "na" jakby ten przyimek miał jakieś w #!$%@? negatywne konotacje.
@przemek1973: nie ma w #!$%@? negatywnych konotacji, ale sugeruje, że jest to teren podległy, a nie niepodległy. I nie, nie usłyszałem tego w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Było to coś z czym się spotkałem już kilka lat temu i czasami podawałem to jako ciekawostkę. Bo tym faktycznie jest. Mówienie "na" nie jest
Z czego w ogóle wynika opór wobec mówienia ''w Ukrainie''
@szurszur: po prostu konflikt tego wyrażenia z przyzwyczajeniem. Nie ma żadnego sensownego powodu dla którego "na Ukrainie" byłoby lepsze "w Ukrainie", ale problemem to, że X lat się tak mówiło i wszyscy naokoło tak mówią, a tu nagle garść oświeconych dziennikarzy lansuje "w Ukrainie", co po prostu zgrzyta w uszach wielu ludzi.
byłeś kiedyś na Szkocji, na Anglii albo na Kanadzie
@barman84: nie, ale taka ciekawostka: poprawnie jest powiedzieć i "na Wielkiej Brytanii" (jeżeli mówimy o wyspie) i "w Wielkiej Brytanii" (jeżeli mówimy potocznie o Zjednoczonym Królestwie).
@szurszur: Ja to się dziwię co tak to ludzi emocjonuje. Bo mnie np. emocjonowałoby jakby w niedługiej perspektywie straciła rację bytu konstrukcja "w Rosji" tylko zamiast niej mówiłoby się "w Republice Moskiewskiej" albo "w Magadastanie" i "w Sambii" .
Dlaczego przeciwnicy ''w'' wolą używać formy ''na'', która ''wygrała'' w okresie upadku polskiej państwowości? Tak ich piecze wolna Polska?
Osobiście od lat pisałem naprzemian ''w'' i ''na'' Ukrainie czy Białorusi tak jak mi pasowało. Stosowanie także ''w'' to oznaka wolności, a jeżeli ktoś pieni się, że ma być tylko ''na'' to ma mentalność posłusznego wykonawcy zmian narzuconych w okresie faktycznej okupacji.
#ukraina #rosja #neuropa
@szurszur: Taka fajna oblężona twierdza, fanatyczne lewaki rozkazują pod groźbą śmierci mówić w określony sposób, aż żal by było nie rozedrzeć szat.
@Cinekk:
@bitcoholic: Tak mówię czasem ''w Słowacji'' i dla mnie brzmi to naturalnie. Co do Wegier to owszem jest problem, ale wynika, że nazwa kraju też jest na W.
Stosowanie tak tępej propagandy jakoby to była oznaka wolności (XD) jest jeszcze głupsze niż sam spór (na/w).
Mnie osobiście bawi ta cała sytuacja - przez tyle lat wszyscy mówili "Na Ukrainie", a teraz nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ludzie mówią "w". Spoko, niech sobie mówią - dla mnie tacy ludzie z miejsca oznaczają się jako ktoś w rodzaju krypto analfabety, kogoś kto
Z dupy
@przemek1973: nie ma w #!$%@? negatywnych konotacji, ale sugeruje, że jest to teren podległy, a nie niepodległy. I nie, nie usłyszałem tego w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Było to coś z czym się spotkałem już kilka lat temu i czasami podawałem to jako ciekawostkę. Bo tym faktycznie jest. Mówienie "na" nie jest
@szurszur: po prostu konflikt tego wyrażenia z przyzwyczajeniem. Nie ma żadnego sensownego powodu dla którego "na Ukrainie" byłoby lepsze "w Ukrainie", ale problemem to, że X lat się tak mówiło i wszyscy naokoło tak mówią, a tu nagle garść oświeconych dziennikarzy lansuje "w Ukrainie", co po prostu zgrzyta w uszach wielu ludzi.
@barman84: nie, ale taka ciekawostka: poprawnie jest powiedzieć i "na Wielkiej Brytanii" (jeżeli mówimy o wyspie) i "w Wielkiej Brytanii" (jeżeli mówimy potocznie o Zjednoczonym Królestwie).
Komentarz usunięty przez autora