Wpis z mikrobloga

@federiczii: imo Konop stracil na takiej zasadzie ze byl hype, ze sobie cos wyjasnia, a nic nie wyjasnil. Stoi erystycznie w miejscu. Jedynie co to mu sie udalo namowic wardege na bezsensowny "zaklad", w ktorym nie ma nic do wygrania [w sensie ani wardega ani konop]. Jedyna osoba ktora moze cos dostac to Danny, jesli by sie znalazl rzeczywisty dowod na to ze kupil te wyswieltnia, a typ [Konop] sam kreci
Wardega tez stracil xD bylo sztywno, zakonczyl slabo, nie spytal nawet Konopa czy nie chce jeszcze cos powiedziec, probowal zbudowac jakies nagonki miedzy Jaca a Konopem, chcial ciagnac Konopa za jezyk w sprawach postronny. EDIT (W sumie z jednej strony na tym Konopski zyskal bo mogl sie stawiac, a z drugiej pozostal bez zdania w wielu kwestiach, nie wiadomo czy bal sie swojej publiki [ktora np moze byc dziecmi co popieraja Fagate]
@milymirek: mozna ale nie na zasadzie ze najpierw mowi z jaca i w konopie szuka alternatywnej opinii. Co prawda wiadomo ze tu bardziej chodzi o odklejke Jacy ale z uwagi na konflikt Wardega - Oskarek wyglada to komicznie jak Wardega nagle mowi, dobra Jaca stop, Konop wez powiedz cos innego niz Jaca xD