[TheKirghizLight]

W kwestii jednostkowego wpływu na niszczenie planety to w sumie źródła problemu można doszukać się w wyrosłym na oświeceniowej myśli indywidualizmie z którego dalej wynika liberalizm i kapitalizm, i z którymi się spoił. Te same absurdalne wartości z których uczyniono cel człowieka prowadzą do zagłady czyli uczynienie z maksymalizacji zysku celu życia, podobnie jak i z samego posiadania miarę człowieka, a co za tym dalej idzie przekonanie o swojej wyższości w społeczeństwie, a potem poczucia idiotycznego mesjanizmu. I potem przekonanie pewnego polskiego milionera, że mu wolno latać odrzutowcem bo ma wielką misję i bardzo ważne spotkania. Stworzyło się przeświadczenie, że coś dla świata znaczy, a jego majątek ani spotkania nie znaczą dosłownie nic. Znaczą jednak jego loty odrzutowcem co przyczyniają się do niszczenia planety.

Podobnie w kwestii spotkań wielkiego kapitału jak WEF, gdzie problemem jest to, że przylatują odrzutowcami, no i przede wszystkim to co robią same korporacje. Takie spotkania są niczym spotkania seryjnych morderców uzależnionych od zabijania co chcą dyskutować jak zredukować liczbę zabójstw. I znowu jest też te przeświadczenie, że go jako jednostki to się nie tyczy, bo w końcu jest miliarderem, i tyle znaczy dla świata. A nie znaczy nic, jak umrze to zostanie zapomniany, nikt nie będzie rozważał co myślał czy czuł.

Druga kwestia to zwykli ludzie poddani wirowi konsumpcjonizmu potęgowanego przez wszelkiego rodzaju pseudo gwiazdy z Instagrama. Liberalny indywidualizm pokazuje tutaj, że tak naprawdę nie ma jednostki co jest wolna i żyje jak chce tylko stado konsumpcjonistów co wypełniają kolejne czynności pro forma. I dlatego dzisiaj takie podróżowanie to dla większości nie znaczy poznawanie innej kultury, kuchni, języka itd. To znaczy zrobienie kolejnej szablonowej fotki na Instagrama w jakimś modnym miejscu, a jak się jest taką pseudo gwiazdeczką to trzeba regularnie latać to tu, to tam, aby sobie fotkę strzelić.

Równocześnie jest to forma nowej kolonizacji. Na przykład latanie na ten modny Zanzibar i robienie kolejnych idiotycznych, nikomu nie potrzebnych fot, przy okazji podniecając to jak to czarnoskórzy mieszkańcy dobrze pracują a de facto są wyzyskiwani w nowy sposób. No a sam Zanzibar sama pseudo gwiazda poleci samolotem, jedyna zaleta w tym, że wszystkie pseudo gwiazdy upchną się do jednego samolotu, a nie jak wielce miliarder co ma mityczne ważne spotkania.
#antykapitalizm #ekologia

[yhbgrobdoivbvwamsv]

@TheKirghizLight: to ze napiszesz ze cos jest absurdalne to wcale nie sprawia, ze cos jest absurdalne.
Indywidualizm jest po prostu kolejnym krokiem ewolucji. I wiekszosc jak nie wszystkie cechy indywidualizmu byly cechami grup czlowieka od zawsze. Jedynie co sie zmienia to fakt, ze grupa ta staje sie coraz mniej liczna, czasami, aczkowiek rzadko, dazac do 1.

[TheKirghizLight]

@yhbgrobdoivbvwamsv: Ja piszę o indywidualizmie wyrosłym na oświeceniowych wartościach. To tak jakby krytykować liberalną demokrację, co oczywiście też robię, a ktoś Cię nazwą antydemokratą.

[tallman]

@TheKirghizLight: ok krytykę już usłyszeliśmy to teraz czekam na propozycję rozwiązań

[TheKirghizLight]

ok krytykę już usłyszeliśmy to teraz czekam na propozycję rozwiązań

@tallman: Potrzebna by była całkowita zmiana metanarracji, a do zmiany metanarracji nie dochodzi od tak, w wyniku czyjejś woli. To proces kształtowany przez wiele czynników w tym losowość. I to zmiana, która musi odwrócic wszelkie wartości liberalizmu-kapitalizmu, a tym samym obalić byt kapitału, dlatego sam kapitał będzie się przed tym bronić.

A w kwestii samego problemu to dochodzi jeszcze racjonalizacja bytu

[tallman]

@TheKirghizLight: a jakieś konkrety?

[TheKirghizLight]

@tallman: Nie, nie ma konkretów. I co znaczą napisane w internecie konkrety? Nic. Nie mam żadnej mocy sprawczej.