Wpis z mikrobloga

Tworząc nową istotę ludzką dajemy jej w prezencie ewolucyjne poczucie lęku.

Doświadczy go w bardzo dużych ilościach w życiu. Lęk ten jest przydatny jedynie w celu przeżycia i podtrzymania gatunku.

Czyli nataliści skazują ludzi na cierpienie w imię dalszego przekazywania cierpienia

https://centrum-poznawcze.pl/lek-a-ewolucja-czego-boimy-sie-teraz/
#antynatalizm #dzieci #przegryw
  • 17
@galek

Czyli nataliści skazują ludzi na cierpienie w imię dalszego przekazywania cierpienia


Nie, życie to wiele chwil lęku, strachu, cierpienia ale też dużo radości, szczęścia uczucia spełnienia itp. Rodzice decydują się na dzieci bo uważają że pozytywne aspekty życia przewyższają te negatywne. Jakbym uważał inaczej to bym się nigdy nie zdecydował na dzieci. Nikt tu nie jest sadystą. To naprawdę prosta logika.
@galek Ale tu nie chodzi o przewyższanie bo np. cierpienie po stracie rodziców (w mojej ocenie) przewyższa np. szczęście w małżeństwie. Ale to pierwsze trwa krócej, to drugie dłużej (średnio oczywiście). Przy ocenie życia biorę pod uwagę radości i lęki ale też jak długo trwały, jakie są prawdopodobieństwa ich realizacji itp a nie tylko "co przewyższa co".
a jakie radosci i szczescia przewyzszaja uczucie leku przed smiercia, nieuleczalna choroba, strachu przed wojna ?

Czy nie jest tak, że po.prostu odrzucamy od siebie negatywne mysli ?


@galek: na przykład właśnie śmiech twojego dziecka daje ci takiego kopa radości i szczęścia że wszystko co wymieniłeś odchodzi na drugi plan.
Ja nie boję się śmierci, wiem że kiedyś umrę, chciałbym żyć jak najdłużej - przynajmniej tyle by moje dzieci zdążyły założyć