Wpis z mikrobloga

1913 + 1 = 1914

Tytuł: Widnokrąg
Autor: Wiesław Myśliwski
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★
ISBN: 8370799345
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 595
Druga styczność z literaturą pana Myśliwskiego, po świetnym Traktacie o łuskaniu fasoli, nadszedł czas na równie słynny Widnokrąg. Jestem bardzo rozczarowany tą pozycją i już tłumaczę, dlaczego.

Widnokrąg to książka o strukturze pamiętnika z przeszłości. O ile w Traktacie klamry akcji trzymał rozmówca głównego protagonisty, który dbał, by zachowany został ciąg czasowy i porządkował myśli, w Widnokręgu czegoś takiego nie ma. Wspomnienia zaczynają się snuć w przypadkowym momencie z dzieciństwa i przez następne 600 stron przeplatają się losowo z wydarzeniami znacznie późniejszymi. Oczywiście to celowy zabieg, mający odzwierciedlać ludzkie wydobywanie wspomnień z głębokiej pamięci i łączenie ich z późniejszymi wydarzeniami, jednakże przelać go na karty papieru, tak, by czytelnik mógł łatwo nadążać za kolejnymi wydarzeniami i jednocześnie nie czuł się zagubiony lub znużony - to bardzo trudne zadanie i tutaj Myśliwski, moim zdaniem, nie podołał. Zdecydowanie zbyt często łapałem się na tym, że nie wiedziałem, w którym momencie życia głównego bohatera się znajduję, co mnie irytowało, bo cenię sobie uporządkowaną akcję i jakiekolwiek ramy. Taka naleciałość z literatury faktu.

Książka miewa też niesamowite dłużyzny, zwłaszcza ustęp o poszukiwaniu zgubionego buta lub też wyprawa na zebranie partyjne. Ponownie łatwo wytłumaczyć zabieg autora - czasem sięgamy pamięcią do wydarzenia z przeszłości i długo je analizujemy, czy w jakikolwiek sposób nie rzutuje na to, jak potoczyło się one na dalszym etapie, niczym w efekcie motyla. Takowe ustępy bardzo mnie nudziły i zerkałem już tylko na kolejne numery stron, z niecierpliwością odliczając do końca. O Traktacie w swojej recenzji pisałem, że to tak, jakby słuchać starszej osoby, która chce ci opowiedzieć jak najwięcej wydarzeń ze swojego życia, ciesząc się, że znalazła słuchacza. Przy Widnokręgu czułem się natomiast tak, jakbym usiadł w poczekalni do lekarza obok natrętnego starego dziada, który zalewałby mnie potokiem nieuporządkowanych myśli ze swojego życia, na co absolutnie nie miałbym ochoty.

Widnokrąg i Traktat to w moich oczach niemalże bliźniacze książki, z narracją poprowadzoną w bardzo podobny sposób. Myślę, że gdybym przeczytał najpierw Widnokrąg, a dopiero później Traktat, miałbym odwrotne spostrzeżenia odnośnie tych dwóch pozycji. Uważam, że autor poszedł na łatwiznę i wyprodukował dwie książki różniące się detalami, z czego Widnokrąg jest tą słabszą. Dawno się tak nie zmęczyłem czytaniem jakiejś książki i teraz potrzebuję wakacyjnego odpoczynku od czytelnictwa.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #literaturapieknabookmeter
DerMirker - 1913 + 1 = 1914

Tytuł: Widnokrąg
Autor: Wiesław Myśliwski
Gatunek: liter...

źródło: comment_1658478003xXQLCurXnqQwS3hCngPtCy.jpg

Pobierz
  • 3
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★ (8.5 / 10) (4 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-08-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki: 600
Gatunek książki: powieść

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-06-03 - Użytkownik George_Stark ocenił na: ★★★★★★★★★ (9.0 / 10) - Wpis »
2\. 2021-05-30 - Użytkownik shakerti1 ocenił na: ★★★★★★★★★★ (10.0 / 10) - Wpis