Wpis z mikrobloga

@trolusquad: No ja właśnie to samo, raz na ruski rok się zdarza, że trzeba wsypać łyżeczkę do gotowania czegoś. Generalnie 1kg cukru starcza mi spokojnie na rok, dlatego nie rozumiem tej paniki. To już nawet mydło i papier toaletowy miały więcej sensu.
  • Odpowiedz
@JC97: ale wiesz, ze cukier w kuchni to nie tylko herbata/kawa? Jest on w wielu potrawach. Czasem wiecej, czasem mniej. To tak jak bys nie solił pomidorka na kanapce a przecież w wędlinach jest go dużo.
  • Odpowiedz
@widmo82: No jest i o tym mówiłem, ale nie jest w każdej potrawie. Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że w większości nie ma, a nawet jak się go dodaje to niewiele. Nadal nie widzę dlaczego skok ceny curku nawet i o 5zł/kg miałoby uszczuplić mój budżet o jakkolwiek zauważalną kwotę. Jedyny argument to te przetwory, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak dużo ludzi robi tak dużo przetworów, że nie starcza
  • Odpowiedz
@JC97: dziadek kiedyś na sprzedaży cukru fajne pieniądze zarobił. Jak go pytałem dlaczego tak ludzie go kupują to tłumaczył mi, że robią to dlatego bo jak przychodzą ciężkie czasy (np. kryzys, wojna) to ludzie traktują cukier w Polsce jak walutę xd I opowiadał jak to jego rodzice podczas wojny za cukier krowę kupili bo ciężko z pieniędzmi było xddd
  • Odpowiedz
@JC97: strajk w centrach magazynowych Biedronki najbardziej dał się odczuć w brakach cukru na ktory jest obecnie spore zainteresowanie (przetwory, ciasta, wina/bimberki). Jak nie ma w biedronce to muchy lecą do innego sklepu a tam zwęszyli okazję więc cena w górę a przy okazji uświadomienie o zwyżkach kosztów produkcji.
  • Odpowiedz
@JC97: cukier to tam nic, ja się odzwyczaiłem smarować pieczywo masłą/margaryną xD miałem taki epizod, że przeszedłem z tłuszczy stałych na oliwę, ale potem jakoś w ogóle przestałem to natłuszczać - czekam na kryzys maślany i ból dup xD
  • Odpowiedz
@Ranger: Ja masłem nie smaruję od 20 lat. Za mlodego byłem w szpitalu i nakładali chyba masła szpachlą to mi zbrzydło na całe życie xD
  • Odpowiedz
No ja właśnie to samo, raz na ruski rok się zdarza, że trzeba wsypać łyżeczkę do gotowania czegoś.


@JC97: Ja to na przykład w ogole na chacie nie mam cukru, produkt zakazany. Tak, jak słodkie napoje. Tylko na świeta na ciasto zużywam. To tyle.
  • Odpowiedz
@JC97 chyba chodzi o przełożenie ceny cukru czystego na podniesione ceny gdzie go wykorzystują do produkcji bo innego powodu do panikowania nie widzę
  • Odpowiedz