Wpis z mikrobloga

@janushek: eh dzisiejszy chapter to festiwal technik z d00py. Goku leży połamany, a tu dupy 'budzi go' UI. Granola wyskoczył jak królik z kapelusza, Vegeta wali dyńką jak seba pod wiejską remizą. Ten namecznin okazało się, że umie into hipnoza - szkoda, że wcześniej tego nie wykorzystałeś dziadu zielony. A poziomy mocy to już zostały w ogóle obesrane. Nagle Gas jest bardziej przerażony Granolą niż był podczas ich pierwszej konfrontacji, gdzie
@janushek: Nie wiem czy to wszystko pisze Toriyama czy czasami też Toyotarou, ale no #!$%@? ile razy tak może być? Arc z moro zapowiada się bardzo fajnie, Vegeta oddzielnie trenujący, ratuje Goku, ma nową technikę, którą może TERAZ pokona głównego złego i co?
Goku susanoo xD
Tutaj podobnie też dobry początek wszystko się dobrze zapowiada, a końcówka jeszcze gorsza niż z Moro.
O poziomach mocy nie ma sensu mówić, bo raz
@filogzzz:

O poziomach mocy nie ma sensu mówić, bo raz walczą z Granolah/Gasem i nie dają im rady. Krótka przerwa i nagle sytuacja się odwraca, bo tak.


No nie bardzo bo do samego konca Gas przewyzszal Goku i Vegete. Pokonali go tylko dzieki atakowi Granoli i pracy zespolowej. Zreszta akurat latwo byloby wytlumaczyc przewyzszanie "najsilniejszego we wszechswiecie" przez Goku i Vegete. Vegeta nawet w tym arcu wspominal (ale ciagnie sie to
@Radtopedau: Chodzi o to, że w czsach Z, każda wyraźna poprawa była uzasadniona. Albo długim treningiem, albo fuzjami, albo magią kaioshina. W super każdy jest na innym poziomie co 5 minut. Zupełnie nie rozumiem tej dynamiki, w której raz dostają po dupie, a za chwilę wstają i tym razem to oni są górą. Tutaj z kolei mowy motywacyjne bardocka lub tego heetera robią za powerupy.
@KarakanPaskudny: Przeciez w DBZ, szczegolnie na Namek jak walczyli z ginyu i frieza to co chwile goku i spolka wzmacniali sie kulkudziesiecio krotnie i bylo to uzasadniane zenkai boostem (gdy sayan jest bliski smierci i zostanie uzdrowiony to jego poziom wzrasta wielokrotnie). Na przykladzie Goku w DBZ na namek saga kiedy ten przybył na Namek jego sila wynosila cos kolo 100k jednostek. Po walkach z ginyu (gdzie ten zamienil sie z